Znany aktor Jerzy Stuhr stanie przed sądem. Spowodowany przed kilkoma miesiącami wypadek zahamował jego karierę i odbił się na samopoczuciu. Nikt co prawda nie ucierpiał specjalnie w tamtym zdarzeniu, ale wymiar sprawiedliwości jest surowy ze względu na nietrzeźwość znanego kierowcy.
Jerzy Stuhr w połowie października 2022 r. został zatrzymany po tym, jak prowadził samochód pod wpływem alkoholu – miał 0.7 promila. Pod koniec listopada usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu od kary grzywny do 2 lat więzienia. Może również stracić prawo jazdy na kilka lat. Akt oskarżenia przeciwko aktorowi wpłynął do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy w ostatnich dniach grudnia ub. r. Na 1 marca zaplanowano pierwszą rozprawę z udziałem Jerzego Stuhra.
Pechowego dnia aktor wracał wraz z żoną ze spotkania towarzyskiego, gdzie miał wypić trzy lampki wina. Jadąc al. Mickiewicza w Krakowie uderzył motocyklistę w łokieć. Mężczyzna stracił równowagę i przewrócił się. Nie doszło do złamania. Jednak na miejscu pojawili się funkcjonariusze i Jerzemu Stuhrowi zatrzymano prawo jazdy.
To zdarzenie obiło się szerokim echem w polskim show-biznesie. Aktor przeprosił i przyznał się do winy, jednak media żyły tą informacją przez wiele tygodni. Aktor przestał pojawiać się na scenie i ekranie. Powrócił w styczniu br. On oraz jego syn, Maciej, zagrali w nowym odcinku serialu „Mój agent”. Wcielili się w samych siebie, czyli ojca i syna oraz popularnych aktorów, którzy otrzymali propozycję współpracy w tym samym filmie. Odcinek z udziałem Stuhrów nie odniósł sukcesu. To nie ich wina. Produkcja w oczach widzów wypadła słabo. Nie podbudowało to zapewne aktora będącego w tarapatach. Miejmy nadzieję, że zła passa minie. Nie jest on jedynym, któremu kieliszek przyniósł kłopoty. Za prowadzeniu po alkoholu sprawę w prokuraturze mieli już m.in. Daniel Olbrychski i Beata Kozidrak.
Halina Kossak
