Kiedy pytam ludzi, gdzie boli, pokazują np. całe kolano i pół nogi. Ale ja napieram dalej: proszę pokazać jednym palcem, gdzie boli. Wtedy najczęściej pokazują boki kolana. Mają zdiagnozowany: artretyzm, reumatyzm, genetyczne problemy, kolano do wymiany itp. Kiedy więc widzę, że to nie środek kolana boli, to powstaje pytanie, gdzie jest przyczyna bólu? Do tego często swędzą stopy, występuje uczucie drętwienia, swędzenia, bólu promieniującego, bóle pięty i dużego palucha stopy. Co to wszystko ma wspólnego z bólem kolan? – ktoś zapyta.
W większości przypadków wszystkie wyżej opisane symptomy są objawami przeziębionego nerwu kulszowego i opuchniętych dysków w dolnym kręgosłupie. Na ratunek przychodzą najstarsze lekarki świata – pijawki. Wszystkie kraje świata używają pijawek. W USA zioła i pijawki zostały zepchnięte do roli niemal czarnoksięstwa i szarlataństwa. Ale mimo tej dwulicowej polityki, pijawki są w powszechnym użyciu w szpitalach i u lekarzy o pewnych specjalnościach. W NYC Beth Izrael Hospital stawia się pijawki na artretyzm kolan. Aktorki używają ich, by poprawić urodę, sportowcy, by wygoić kontuzje, zwykli ludzie, by powrócić do zdrowia. Przemysł medyczny, nie mogąc opatentować pijawek (i czerpać z tego miliardowych zysków), wydaje masę pieniędzy na zdyskredytowanie tej najlepszej metody niesienia pomocy. Nawet armia Izraela używa pijawek do codziennych problemów zdrowotnych swoich żołnierzy.
Pijawka lepsza od pigułek
Tak więc pytanie, co one leczą? NIC, pijawka nie jest różową ani zieloną pigułką. Pijawka wpuszcza do ciała człowieka swoją „ślinę”, a tam jest kilkadziesiąt bardzo silnych naturalnych chemikaliów, które na drodze ogromnie skomplikowanych chemicznych reakcji uzdrawiają ciało. Tak więc pijawkę możemy używać na prawie wszystko, bo mechanizm działania polega na oczyszczaniu, regeneracji, wybijaniu patogenów, przywracaniu dobrego obiegu krwi i limfy. To właściwie wszystko. Nikt nie zastanowi się nad analogią mechanizmu uzdrawiania pijawki do wbitej drzazgi w rękę. Jeśli drzazgę zostawimy wbitą w rękę, będziemy musieli brać antybiotyki i środki przeciwbólowe do końca życia. Jeśli natomiast usuniemy ją (zlikwidujemy przyczynę), nasze ciało natychmiast się zagoi. Tak samo gdy użyjemy pijawek do oczyszczenia i detoksykacji ciała, natychmiast zaczniemy wracać do zdrowia. Nasze ciało jest zaprojektowane, by być zdrowym i dąży do tego cały czas. To my mu w tym przeszkadzamy naszą dietą i do tego mamy prane mózgi przez tv i przemysł medyczny, że musimy chorować. Nie, my nie musimy być chorzy i nie jest to docelowe przeznaczenie naszego ciała. I wiek też nie jest przyczyną chorób. Przyczyną chorób w lwiej części są toksyczne zabrudzenia organizmu powstałe ze złej diety, chemii gospodarczej, używania plastiku w kontakcie z ciałem, patogeny i niedożywienie minerałowo-witaminowe. Tak więc leczenie nie polega na dodawaniu syntetycznej, toksycznej, silnie trującej chemii (lekarstw) do już zatrutego organizmu. Prawdziwe leczenie polega na oczyszczeniu organizmu z toksyn, obcej chemii i patogenów. Wtedy to jak z tą drzazgą wyciągniętą z dłoni – nasze ciało zacznie wracać do zdrowia. Pijawki przez tysiąclecia były jednym z najszybciej i najbardziej kompleksowo działających sposobów leczenia – do dziś nic się nie zmieniło.
Historie z życia
Oto kilka historii. Pani Katarzyna – bóle w sercu, zmęczenie, pocenie się itp. Miała – jak to określił lekarz rodzinny – stan przedzawałowy. Zaczęła terapię pijawkami. Po pewnym czasie jej głos stał się mocny, dostała rumieńców, przestała łapać powietrze. W domu, by pokazać jak poprawił się jej stan zdrowia, skakała na skakance przez kilka minut bez bólu w piersiach.
Pan Krzysztof – zatkane zatoki, do tego kurz, pyłki kwiatów i perfumy bliskich bardzo utrudniały mu życie – słowem: alergik z zatkanymi zatokami. Po pierwszej wizycie zadzwonił w południe następnego dnia i podziękował za pierwszą całą przespaną noc od długiego czasu. Potem po kilku sesjach powiedział, że zaczął prosić żonę, by znowu zaczęła używać perfum, które kiedyś na niej tak lubił.
Pani Dorota – migreny, do których doszło tzw. vertigo, czyli zaburzenia równowagi. Torby zjedzonych pigułek, loty samolotem z torebką papierową przy ustach, mowy nie było, by była pasażerem w szybkim aucie, a o pływaniu statkiem czy motorówką nawet bała się myśleć. Terapia trwała kilka miesięcy, ale dziś p. Dorota pływa, lata samolotem i bywa pasażerem. Po migrenach śladu nie ma. Przy okazji – skutki uboczne „leków” na migrenę też minęły dzięki oczyszczonej wątrobie.
Pan Grzesiek zadzwonił, bo od jakiegoś czasu nie mógł podnieść rąk powyżej obojczyka, nie mógł nic dźwignąć. Podniesienie trzyletniego syna było dla niego wyczynem pełnym bólu. Pijawki wzięły się do pracy. Na ostatnią sesję przyszedł z ładnym blondynkiem na ramionach, podtrzymując go rękami wyciągniętymi – oczywiście – w górę.
Pan Mirek przyszedł z bolącym kolanem – lekarze chcieliby mu je wymienić. Po rozmowie okazało się, że powodem bólu z boku kolana (a nie w kolanie) jest nerw kulszowy. Po pierwszej wizycie p. Mirek był zdumiony, że ból kolana przeniósł się do łydki (kolano do wymiany?). Po paru kolejnych sesjach p. Mirek znów mógł uprawiać ulubiony sport – wspinaczkę górską.
Pani Janina – wysoki cholesterol i ciśnienie. Jest to bodaj najczęstsza dolegliwość wywołana naszą dietą. Najlepszą metodą jest kompleksowe oczyszczenie organizmu. Po skończonej terapii pani Janina poszła na badanie krwi. Lekarz nie mógł wyjść z podziwu – ciśnienie w normie (bez tabletek), cholesterol w normie, stan przedcukrzycowy się cofnął. Kiedy p. Janina oświadczyła dumnie, że użyła pijawek, p. doktor wydął wargi i stwierdził, że to średniowieczne metody. Tak, ale lepsze od tabletek do końca marnego życia – dokończyła p. Janina.
I tak można pisać w nieskończoność. Korowód ludzi z małymi i bardzo poważnymi problemami. Pijawki używamy na miejsca „gdzie boli”, czyli lokalnie lub do kompleksowego oczyszczenia całego organizmu, gdzie stawiamy je na wszystkie organy po kolei, od wątroby poczynając. W ten sposób oczyszczamy i regenerujemy całe ciało i sposób ten nie ma sobie równego w świecie. Jest to najlepsza inwestycja w swoje zdrowie. Pijawki zawsze gotowe, zawsze prawdziwe, zawsze uczciwe, zawsze pomagają. Naturalny sposób sprawdzony przez tysiące lat. Dziś w dobie przepisów, pijawki używa się tylko jeden raz. Pijawki pochodzą z certyfikowanych hodowli.
Andrzej Pluciński
W Sarasocie działa nowy – przeniesiony z Nowego Yorku – polski gabinet hirudoterapii – Silesian Holistic Center, gdzie przyjmuje wieloletni praktyk, doświadczony hirudoterapeuta – Andrzej Pluciński. Tam też można skorzystać z medycznego dobrodziejstwa pijawek oraz umówić się na konsultację, która metoda pracy z pijawkami będzie dla Państwa najlepsza. Po więcej informacji i by zamówić wizytę proszę dzwonić: tel. (646) 460-4212, www.SilesianHolisticCenter.com
Ten artykuł powstał w celach edukacyjnych i w żadnym wypadku nie może zastępować porady medycznej. Treści artykułów promocyjnych nie odzwierciedlają stanowiska redakcji.
