23 czerwca 1949 roku ruszyła budowa Nowej Huty, która miała zostać idealnym robotniczym miastem i sztandarowym przykładem polskiego socrealizmu w architekturze.
Pod koniec lat 40. XX wieku rządzący Polską komuniści postanowili odbudować i rozwinąć przemysł hutniczy. Na główny jego ośrodek przeznaczono tereny położone na wschód od Krakowa (okolice wsi Pleszów i Mogiła). Pierwszym elementem wchodzącym w skład wznoszonego w tym miejscu olbrzymiego kompleksu miał być kombinat metalurgiczny – Huta im. Włodzimierza Lenina, drugim zaś robotnicze osiedla składające się na odrębne miasto.
Nowa Huta wedle propagandowych założeń jej twórców miała stać się symbolem nowego ustroju i wzorcowym ośrodkiem miejskim, stanowiącym przeciwwagę dla dawnej stolicy Polski. Szybko jednak okazało się, że szare socrealistyczne gmachy, charakteryzujące się monumentalizmem formy, są mało przyjazne mieszkańcom, którzy poczęli swój wolny czas spędzać w centrum Krakowa, a nowe osiedla traktować w kategoriach „sypialni”.
Ważnym epizodem w historii Nowej Huty była walka o zbudowanie tam kościoła. Początkowo władze PRL zezwoliły na jego powstanie u zbiegu ówczesnych ulic Marksa i Majakowskiego. W kwietniu 1960 roku zmieniły jednak podjętą decyzję, żądając usunięcia z działki pod budowę obiektu krzyża, który został tam ustawiony trzy lata wcześniej. Po wielu perypetiach kościół ostatecznie wzniesiono, ale w zupełnie innym miejscu na obszarze dzielnicy. Walnie przyczynił się do tego arcybiskup krakowski Karol Wojtyła, który konsekrował świątynię w maju 1977 roku.
Po 1989 roku Nowa Huta przeszła metamorfozę: upadło wiele domów kultury, miejsc rozrywki oraz świetlic rozlokowanych na terenie dzielnicy. Usunięto też pomnik Lenina stojący od 1973 roku przy Alei Róż. Dzisiaj całe założenie architektoniczne, które w planach miało być odrębnym miastem, stanowi integralną część Krakowa.
Paweł Cichocki
muzhp.pl