Przyszłość niewielkich ogródków ulicznych w Nowym Jorku jest już znana. Rozwiązanie, które miało tymczasowo pomóc restauracjom, zostaje na dłużej.
Wszyscy miłośnicy odpoczynku i obiadów w ulicznych ogródkach Nowego Jorku mogą odetchnąć z ulgą. Ich ulubione miejsca zostają w metropolii na dłużej. Taką decyzję – ogromną przewagą głosów – podjęła w czwartek, 24 lutego, rada miejska. Równocześnie zapowiedziane zostały zmiany w niektórych przepisach, dotyczących wyglądu i działania ogródków.
Warto przypomnieć, że możliwość stworzenia ulicznych miejsc siedzących przy restauracjach, uratowała w szczycie pandemii Covid-19 wiele lokali gastronomicznych. Razem z wprowadzeniem ograniczeń związanych z ilością klientów mogących równocześnie przebywać w ich wnętrzu właściciele restauracji zaczęli mieć problem z utrzymaniem. Rozwiązaniem stały się uliczne ogródki, których istnienie przedłużyła teraz rada miejska – głosując 43 „za” do 6 na „nie”.
Urzędnicy uwzględnili także skargi mieszkańców dotyczące nie tylko wyglądu niektórych ogródków, ale i problemów, jakie generują. Mowa tu o śmieciach, ale też idących z nimi w parze insektach i gryzoniach. Nowe rozporządzenie ma uregulować te kwestie.
WEM