34-letni Steven Larochelle z New Britain przyznał się do napadu z bronią w ręce, jaki miał miejsce 27 września 2019 roku na polską księgarnię Quo Vadis w polonijnej dzielnicy New Britain.
Wg raportu policji, Larochelle wszedł za ladę księgarni, groził właścicielce pistoletem i domagał się pieniędzy. Ukradł torbę zawierającą 17 tys. dolarów w gotówce (księgarnia prowadzi międzynarodowe wysyłki pieniędzy, z których często korzystają klienci płacąc w gotówce). Właścicielka sklepu szybko przycisnęła wtedy mieszczący się pod ladą alarm i usiłowała sama zatrzymać przestępcę. Pomogli jej w tym przechodnie, którzy byli w stanie go przytrzymać do momentu pojawienia się policji.
Sprawca w połowie listopada przyznał się w New Britain Superior Court do kradzieży pierwszego stopnia z użyciem broni, dzięki czemu umorzono inne, zagrożone mniejszymi karami, zarzuty, takie jak posiadanie broni, zakłócanie spokoju, groźba z bronią czy napad na osobę fizyczną.
Larochelle przebywa w areszcie, a jego kaucję wyznaczono na 150 tys. dolarów. Wykonywanie kary rozpocznie się w przyszłym roku, 3 lutego.
WEM