W poniedziałek, 8 listopada, setki mieszkańców Los Angeles, wśród których przeważali pracownicy miejskich służb, takich jak policja i straż pożarna, zebrały się w centrum miasta, aby protestować przeciwko przymusowi szczepienia. Pikietę zorganizowali strażacy z grupy Firefighters4Freedom.
Burmistrz Los Angeles Eric Garcetti zapowiedział w zeszłym miesiącu, że każdy pracownik miasta, który odmówi zaszczepienia się przeciwko Covid 19 w terminie do 18 grudnia „powinien być przygotowany na utratę pracy”.
Obecnie niezaszczepieni pracownicy muszą poddać się dwóm testom Covid tygodniowo, a 65 dolarów za test jest im odejmowane od ich wypłat. Pracownicy muszą poddawać się testom w czasie wolnym, a testy muszą być przeprowadzane przez miasto lub dostawcę wybranego przez miasto. Inne, tańsze testy, nie są akceptowane. Po 18 grudnia wybór „szczepienie albo test” ma zostać zlikwidowany.
Demonstranci przekonują, że nie są przeciwni szczepieniom, ale są przeciwni nakazom szczepień. Deklarują również, że są gotowi stracić pracę w imię wolności.
WEM
