W poniedziałek, 8 listopada, w Nowym Jorku oficjalnie rozpoczęła się akcja szczepienia przeciwko Covid-19 dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Nowojorczycy wykazali ogromne zainteresowanie szczepionką, kolejki do szczepienia ustawiały się od wczesnych godzin porannych, a w niektórych szkołach zabrakło szczepionek.
Władze prawdopodobnie nie spodziewały się tak dużego zapotrzebowania na szczepionki wśród młodszych dzieci. Burmistrz Bill de Blasio poinformował, że w ciągu zaledwie 4 dni szczepionki zostały podane prawie 17 tysiącom dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Zapowiedział też, że urzędnicy z powagą traktują wszelkie doniesienia o brakach szczepionek lub opóźnieniach i że miasto jak najszybciej postara się zaspokoić potrzeby mieszkańców w tym zakresie. Burmistrz ogłosił też, że pracownicy miejscy i kontrahenci otrzymają cztery godziny płatnego urlopu, aby móc zabrać dzieci do szczepienia. Władze podjęły starania, aby również prywatni pracodawcy zapewnili to swoim pracownikom.
Kolejną zachętą jest to, że dzieci w Nowym Jorku za zaszczepienie się dostają 100 dolarów. Muszą im towarzyszyć osoby dorosłe albo muszą mieć pozwolenie od rodzica lub opiekuna, aby dostać zastrzyk.
WEM