Trener reprezentacji Polski Paulo Sousa powołał 27 zawodników na marcowe zgrupowanie drużyny narodowej oraz mecze eliminacji mistrzostw świata 2022. Polacy zagrają z Węgrami (Budapeszt, 25 marca, godz. 20:45), Andorą (Warszawa, 28 marca, godz. 20:45) i Anglią (Londyn, 31 marca 2021, godz. 20:45).
– Wszyscy trenerzy chcą wygrywać, nie inaczej jest w naszym przypadku – mówi Portugalczyk. – Naszym celem są zwycięstwa i jeżeli chcemy się liczyć, musimy w każdym spotkaniu walczyć o pełną pulę. Rozegrać mecz można w bardzo różny sposób, dlatego bardzo ważna jest analiza. Czekają nas mecze z reprezentacjami, których zawodnicy występują na co dzień w najsilniejszych ligach. Musimy podchodzić do rywalizacji realistycznie, ale na pewno u nas także nie brakuje jakości piłkarskiej. Przy odpowiedniej wierze i determinacji możemy osiągać sukcesy. Wiemy, jak chcemy grać i dobieramy najodpowiedniejszych naszym zdaniem wykonawców – dodaje.
W kadrze nowego selekcjonera znaleźli się bramkarze: Łukasz Fabiański (West Ham United), Łukasz Skorupski (Bologna FC) i Wojciech Szczęsny (Juventus FC); obrońcy: Jan Bednarek (Southampton FC), Bartosz Bereszyński (UC Sampdoria), Paweł Dawidowicz (Hellas Verona), Kamil Glik (Benevento Calcio), Michał Helik (Barnsley FC), Kamil Piątkowski (Raków Częstochowa), Arkadiusz Reca (FC Crotone), Maciej Rybus (Lokomotiw Moskwa); pomocnicy: Rafał Augustyniak (Ural Jekaterynburg), Kamil Grosicki (West Bromwich Albion), Kamil Jóźwiak (Derby County), Mateusz Klich (Leeds United), Sebastian Kowalczyk (Pogoń Szczecin), Kacper Kozłowski (Pogoń Szczecin), Grzegorz Krychowiak (Lokomotiw Moskwa), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion FC), Przemysław Płacheta (Norwich City FC), Bartosz Slisz (Legia Warszawa), Sebastian Szymański (Dynamo Moskwa), Piotr Zieliński (SSC Napoli) oraz napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium), Arkadiusz Milik (Olympique Marsylia), Krzysztof Piątek (Hertha BSC) i Karol Świderski (PAOK FC).
– Wierzę, że stworzymy drużynę, która będzie wiedziała, jak się bronić i jak atakować, niezależnie od ustawienia, na jakie się zdecydujemy. Można dyskutować teoretycznie o systemie gry, ale najważniejsze jest to, by wdrażać to w życie na murawie. Na pewno czeka nas sporo pracy, ale jestem pozytywnie nastawiony. Jesteśmy gotowi na różne rozwiązania, które będziemy chcieli przedstawić piłkarzom – mówi Paulo Sousa.
opr. bo
