W czwartek, 5 sierpnia, gubernator Connecticut Ned Lamont podpisał dwie ustawy związane z pandemicznymi obostrzeniami, reagując tym samym na rosnącą w całym stanie ilość zakażeń. Pierwsza z nich pozwala miastom podejmować własne decyzje odnośnie wszelkich wymogów związanych z noszeniem maseczek. Kolejna nakazuje, aby niezaszczepieni pracownicy domów opieki badali się na Covid-19 raz w tygodniu. Nowe przepisy weszły w życie tego samego dnia.
Gubernator zaznaczył, że nie zamierza przywrócić stanowego nakazu noszenia maseczek na zewnątrz, lecz podkreślił, że rosnąca ilość zakażeń w niektórych regionach stanu powinna zmotywować poszczególne władze miejskie do zaostrzenia przepisów, aby zapobiec dalszemu rozpowszechnianiu się wirusa. Niektóre miasta mogą przywrócić wymóg noszenia maseczek w miejscach publicznych nawet dla w pełni zaszczepianych osób. Lamont podkreślił też, że stan Connecticut ma jeden z najwyższych w całym kraju odsetek zaszczepionych osób.
Lecz możliwość podjęcia decyzji w sprawie maseczek przez miejskie władze nie zwalnia mieszkańców Connecticut z przestrzegania stanowych przepisów, zgodnie z którymi, choć noszenie maseczek na zewnątrz nie jest konieczne, to jednak w placówkach opieki zdrowotnej, w pojazdach masowego transportu, więzieniach bądź szkołach nie można przebywać bez maseczki. Wg stanowych przepisów przedsiębiorcy mają też prawo podejmowania we własnym zakresie decyzji odnośnie narzucania wymogu noszenia maseczek przez klientów.
Dając miastom możliwość podjęcia własnej decyzji odnośnie maseczek, Lamont uniknął konieczności przywrócenia nakazu noszenia maseczek w całym stanie, co zapewne nie przysporzyłoby mu popularności wśród mieszkańców Connecticut.
WEM
