Patricia Kazadi – piosenkarka i aktorka – ma za sobą koszmarny lot. Podzieliła się swoimi przeżyciami w mediach społecznościowych. Po jednej z weekendowych podróży do Londynu, która była pełna grozy, odżył jej strach przed lataniem.
Patricia Kazadi poleciała do Londynu z ekipą spektaklu „Wymieszani posortowani, czyli czarno to widzę”, który wystawiali dwukrotnie w The Shaw Theatre. Gwiazda była podekscytowana podróżą, a sam spektakl spotkał się z cudownym odbiorem publiczności. Jednak podróż z Polski była dla niej prawdziwym koszmarem. Zamieściła w internecie kilka filmów z komentarzem: „Powiem wam szczerze, że cieszę się, że żyjemy”. Samolot uderzył w ziemię z ogromną prędkością, a następnie się od niej odbił. Dawny strach przed lataniem powrócił. Nie wie, jak teraz wejdzie znów na pokład. Podczas feralnego zdarzenia nogi miała jak z waty. Pilot robił, co mógł, i oczywiście uratował sytuację, a samolot w końcu bezpiecznie wylądował. Jednak stewardesa przyznała w rozmowie z pasażerami, że była to bardzo niebezpieczna sytuacja.
35-letnia gwiazda od dziecka mieszka w Polsce, a jej egzotyczny typ urody i nazwisko tłumaczy pochodzenie ojca. Mama – Barbara z Łukowa – wyszła za Jofa Kazadi z Demokratycznej Republiki Konga. Patrycja ma dwoje młodszego rodzeństwa: Williama i Victorię. Oryginalny wygląd wzbudzał zainteresowanie w małym Łukowie, gdzie Patrycja wychowywała się u babci. Jej mama w wywiadzie dla „Vivy” powiedziała: „Niby serdeczna ciekawość, lecz potrafiła być też przykra”. Gdy Pati po raz kolejny usłyszała: „Jakie masz śliczne czarne oczka i jakie czarne włoski! A dlaczego ty taka cyganicha jesteś?”, nie wytrzymała i kopnęła pewną panią swoją małą nóżką. Od dziecka miała charakterek”. Mama Patrycji uczyła rytmiki i gry na instrumencie, co udzieliło się córce. Miała śmiałość i chęć do występów wokalnych. Zawsze była przebojowa, jednak – jak każdy – ma swoje słabsze, czulsze punkty, jak chociażby lęk przed podróżą samolotem. To jednak częsta fobia u wielu ludzi, da się z nią żyć.
Halina Kossak