27 października w Centrum Polsko-Słowiańskim na Greenpoincie odbył się spektakl teatralny „Maria i Magdalena” w wykonaniu Theatre and Opera Society „THEOS”, którego bohaterkami były dwie niezwykłe kobiety epoki międzywojennej. Pierwsza to wspaniała poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (w tej roli Anna Kucay), druga to jej siostra, pisarka–satyryk Magdalena Samozwaniec (w tej roli Katarzyna Drucker). Obie były córkami słynnego malarza Wojciecha Kossaka.
Ogromnych rozmiarów dekoracja wprowadzała widownię od razu w klimat lat międzywojennych, do tego atmosferę tworzyły kostiumy i rekwizyty i oczywiście gra aktorska Anny Kucay oraz Katarzyny Drucker. Obie panie wiernie oddały nie tylko klimat tamtych czasów, ale charaktery obu sióstr, które były ze sobą bardzo zżyte, choć bardzo różne od siebie. Widownia przeżywała wraz z bohaterkami ich dzieciństwo i młodość, miłości, zamążpójścia, rozwody i rozstanie na zawsze na ganku „Kossakówki” w Juracie.
Przedstawienie oparte było na scenach z życia rodziny Kossaków, zaczerpniętych z książki „Maria i Magdalena” napisanej przez Magdalenę Samozwaniec, która była swoistym kronikarzem rodzinnym opisującym w sposób lekki i dowcipny fragmenty z ich życia. Wszystko przeplatane było wierszami Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w formie recytacji i śpiewu.
Magdalena Samozwaniec pisała farsy i komedie wystawiane w teatrach, felietony, powieści, współpracowała z licznymi czasopismami oraz kabaretami. Największą popularność zyskała dzięki „Marii i Magdalenie” oraz książce o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej „Zalotnica Niebieska”.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewskia była poetką, której twórczość jest ponadczasowa. Są w niej zaskakujące porównania, wspaniała melodyka wierszy. Wiersze o przyrodzie, miłości, życiu, skłaniają do refleksji. Ewa Demarczyk kochała jej poezję, czemu dała wyraz w swoich piosenkach. W przedstawieniu można było usłyszeć fragment jednej z nich – „Pocałunki” w świetnym wykonaniu Katarzyny Drucker.
Ponadto publiczność miała okazję usłyszeć muzykę z lat międzywojennych w wykonaniu Ala Wernera oraz piękne kompozycje nieżyjącego Mirosława Kucaya, znanego polonijnego muzyka jazzowego, które zostały specjalnie skomponowane do tego przedstawienia.
Słowo wstępne przeczytała z dużym przejęciem i wrażliwością artystyczną Grażyna Ostrowska.
Na przedstawieniu obecny był prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego Marian Żak wraz z małżonką, który po występie zabrał głos. Był zachwycony sztuką, profesjonalizmem obu aktorek, recytacją i interpretacją wierszy oraz tańcem flamenco w wykonaniu Katarzyny Drucker.
Scenariusz sztuki napisała Anna Kucay, reżyseria, scenografia i kostiumy były dziełem Anny Kucay i Kasi Drucker, nad oprawą muzyczną czuwał Tadeusz Nowak, a światło i dźwięk nadzorował Krzysztof Bućko.
Spektakl dedykowany był Mirkowi Kucay.
Przedstawienie odbyło się pod patronatem Konsula Generalnego RP w Nowym Jorku.
Tekst i zdjęcia: Zosia Zeleska-Bobrowski