SPATA, czyli organizacja zrzeszająca polonijne biura podróży w USA, prężnie działała przez ostatni rok, wspierając jedną z najbardziej poszkodowanych branż z nadzieją, że koniec pandemii oznaczał będzie powrót do turystyki. Wiosną tego roku w konsulacie RP w Nowym Jorku odbyło się wydarzenie promujące Polskę jako destynację turystyczną, a na początku października odbędzie się doroczna konwencja organizacji, która tradycyjnie co roku odbywa się w innym kraju. O tym, gdzie będzie miała miejsce konwencja SPATA 2021 oraz jakie są jej założenia, „Biały Orzeł” rozmawia z prezesem organizacji Honoratą Pierwołą.
„Biały Orzeł”: Ostatni rok pomimo pandemii był bardzo aktywny dla Waszej organizacji. Dlaczego było tak ważne, aby działać, pomimo iż turystyka praktycznie przestała w tym czasie istnieć?
Honorata Pierwoła: To prawda, że branża, w której pracujemy, bardzo ucierpiała przez pandemię. Ale to właśnie dlatego chcieliśmy pozostać aktywni i wykorzystać ten czas, aby się zastanowić, jak wrócić do normalności wraz z końcem pandemii i jak przystosować naszą działalność do nowych realiów postpandemicznego świata. Jedną z naszych pierwszych inicjatyw w tym czasie było spotkanie w Trump International Golf Club w Bedminster w New Jersey, na którym gościliśmy między innymi konsula generalnego RP w Nowym Jorku Adriana Kubickiego. Odpowiadał on na pytania związane z podróżowaniem do Polski w czasie pandemii – czyli kto mógł w tym czasie lecieć i jak mogli się tam dostać. Pandemia bardzo zwiększyła zapotrzebowanie na polskie paszporty, a nasze agencje również pośredniczą w ich załatwianiu i odpowiadają na pytania, jak można podróżować. Polski paszport przez długi czas dawał Polakom tu mieszkającym jedyną możliwość podróżowania do Europy. W tym spotkaniu wzięła udział również Magdalena Żelazowska, dyrektor lokalnego oddziału Polskiej Organizacji Turystycznej. Natomiast wiosną br. odbyła się konferencja w polskim konsulacie w Nowym Jorku na temat bieżącej oferty turystycznej Polski i tego, jak będzie wyglądała polska turystyka po pandemii. Pod koniec lipca będę w Polsce i mam umówione liczne spotkania z kluczowymi przedstawicielami polskiej turystyki, w tym Polskich Linii Lotniczych LOT.
Co roku za granicą odbywają się też konwencje Waszej organizacji. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią przygotowujecie się do kolejnej. Gdzie ma się ona odbyć i jakie są jej cele?
Nasze doroczne konwencje mają dwa cele. Jednym z nich jest poznawanie miejsc, które nasze agencje mogą później polecać swoim klientom. Ale ważnym aspektem naszych wyjazdów jest też promocja polskiej turystyki w danym kraju i nawiązywanie kontaktów z lokalną Polonią. Nasze okrągłe rocznice, czyli nasza 50. czy 60. konwencja, zawsze odbywały się w Polsce. Natomiast pozostałe odbywają się w różnych zakątkach świata. W tym roku naszym celem są niezwykle egzotyczne miejsca, czyli Azerbejdżan i Gruzja. Są to kraje wielce przyjazne Polsce, to Polacy kiedyś budowali stolicę Azerbejdżanu – Baku. Mamy tam zaplanowane spotkania z lokalną Polonią, z przedstawicielami turystyki w tych krajach. W naszych wyjazdach uczestniczą też często przedstawiciele polskiej turystyki, czyli goście z Polski tacy jak przedstawiciele największych organizacji reprezentujących polską branżę turystyczną. Natomiast już na miejscu organizujemy spotkanie z przedstawicielami polskiej dyplomacji. Celem naszych wyjazdów jest nie tylko samo promowanie turystyki, ale również Polonii.
A dlaczego właśnie tam odbędzie się tegoroczna konwencja SPATA?
Azerbejdżan i Gruzja to niezwykle ciekawe kraje, z bardzo bogatą historią i dużą ilością zabytków wpisanych na listę UNESCO. Poza tym są to kraje, które mają bardzo dobre kontakty z Polską. Oba położone są na malowniczym Kaukazie i są przepiękne. Mamy nadzieję, że po poznaniu bliżej tych krajów, nasi agenci będą mogli je nie tylko później polecać, ale uzyskają też wiedzę, jak najlepiej skorzystać z oferty turystycznej obu miejsc. O wyborze tegorocznej destynacji zdecydowaliśmy jak zawsze wspólnie z naszym zarządem, ale konsultujemy tę decyzję również z naszymi partnerami, w tym z przedstawicielami organizacji branżowych w Polsce.
Można powiedzieć, że branża turystyczna dopiero powraca do życia po ponadrocznej pauzie, ale tegoroczny wyjazd cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Jak duża grupa weźmie w nim udział?
Tak, to prawda. Muszę przyznać, że trochę się bałam wyboru tak dalekiej destynacji ze względu na pandemię. Ale zainteresowanie wśród naszych członków i sympatyków przerosło moje oczekiwania. Było i jest ogromne. Nie wiem, czy to wynika tylko z tego, że ludzie spragnieni są podróży, czy też samym zainteresowaniem tymi dwoma egzotycznymi krajami. Myślę, że zapewne oba powody przyczyniły się do tego, że tegoroczna konwencja jest już wyprzedana. Tu też należy wspomnieć, że wyjazd ma niezwykle ciekawy program, organizowany przez lokalnego historyka z Baku – Marka Lecha, który jest Polakiem. Pracując z nim, jestem przekonana, że oddaje on całe serce organizacji naszego wyjazdu. Program jest niezwykle bogaty i chyba jest jednym z najprecyzyjniej przygotowanych ze wszystkich naszych wyjazdów. Poza zwiedzaniem zabytków odwiedzimy też lokalne winiarnie, koniakarnię, obejrzymy występy folklorystyczne. Zależy nam na tym, żeby poznać i zagłębić się w lokalną kulturę. Obecnie mamy już zagospodarowane wszystkie miejsca, pojedzie nas 60 osób. Niestety, kolejnym zainteresowanym osobom muszę odmawiać, a takich przypadków jest wiele. Myślę, że po powrocie uda nam się może zorganizować kolejny wyjazd, już typowo turystyczny, do obu krajów. Warto tutaj też zaznaczyć, że sytuacja pandemiczna w obu krajach ma się dobrze, było tam niewiele przypadków, kraje były ściśle zamknięte i kontrolowane od samego początku pandemii.
Jakie są oczekiwania odnośnie tegorocznej konwencji? Czy ma ona na celu nadać kształt Waszej działalności na przyszłe lata i ten postpandemiczny renesans turystyki?
Przede wszystkim chcemy poznać Azerbejdżan i Gruzję. Oba kraje nie są popularnymi destynacjami dla amerykańskich turystów, więc nabyta wiedza będzie dla biur podróży bardzo cenna. Aby móc te destynacje polecać bądź samodzielnie organizować wyjazdy, musimy też nawiązać kontakty z lokalną branżą turystyczną, z największymi firmami i agencjami, więc to też jest kolejny cel. Współpraca z rzetelnymi partnerami jest niezwykle ważna w turystyce, szczególnie dzisiaj, gdy ze względu na pandemię wszystko może się szybko zmienić i turyści chcą mieć pewność, że w razie konieczności zmian czy odwołania wyjazdu będą w stanie odzyskać swoje pieniądze. Jak już wspomniałam, zależy nam też na kontaktach z lokalną Polonią i na budowaniu relacji z przedstawicielami polskiej turystyki, którzy z nami pojadą.
Czyli dla osób, które nie zdążyły zapisać się na tegoroczny wyjazd, dobrą wiadomością jest to, że członkowskie biura SPATA będą mogli podzielić się zdobytą wiedzą bądź samodzielnie organizować podobne wyjazdy w przyszłości?
Tak, na naszej stronie internetowej będą się znajdować cenne informacje, a kilku naszych członków już się zadeklarowało takie wyjazdy zorganizować w przyszłości. Azerbejdżan i Gruzja nie należą raczej do krajów, gdzie można się wybrać samemu, więc dobrze zorganizowany wyjazd będzie najlepszym sposobem na poznanie bogactwa i dziedzictwa kulturalnego tych dwóch państw. Jestem przekonana, że nasz wyjazd również takim będzie.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Darek Barcikowski
