Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że do zajętych przez rosyjskich okupantów miast na południu Ukrainy przywożeni są z anektowanego Krymu ludzie, którzy mają pokazywać rzekome szczęście Ukraińców z przyjścia rosyjskich wojsk.
Jak wskazał doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Wadym Denysenko, m.in. do Melitopola przyjechał samochód z jakimiś artykułami spożywczymi, ustawiono kolejkę na 50-60 osób i robiono zdjęcia, by pokazać jak szczęśliwi są rzekomi mieszkańcy miasta – a tak naprawdę przywiezieni tam mieszkańcy Krymu – i jak dziękują „ruskiemu mirowi” za to, że „uratował ich przed ukraińską juntą”. Ukraińskie MSW ostrzega, że podobne sytuacje, mające napędzić rosyjską propagandę, będą zapewne w innych opanowywanych przez Rosjan miastach.
– Wiemy, że to kłamstwo i będzie o tym wiedzieć cały świat – oświadczył przedstawiciel ukraińskiego MSW, zamieszczając zdjęcia, jak naprawdę ukraiński naród wita okupanta – koktajlami Mołotowa i z gołymi rękami rzucając się na opancerzone pojazdy.
WEM