piątek, 26 lipca, 2024
Strona głównaDziałyRaporty SpecjalneRodzina Ulmów w gronie błogosławionych Kościoła katolickiego

Rodzina Ulmów w gronie błogosławionych Kościoła katolickiego

W Markowej na Podkarpaciu odbyła się msza beatyfikacyjna Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci. Nabożeństwu przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. – Zjednoczenie rodzin żydowskich i rodziny katolickiej w męczeństwie rzuca najpiękniejsze światło na przyjaźń żydowsko-chrześcijańską – powiedział wysłannik papieża.

– Kara śmierci, nie tylko dla pomagających, dla całych rodzin, miała zasiać grozę – mówił w Markowej Andrzej Duda. Fot. prezydent.pl

W uroczystości uczestniczyli również m.in.: prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Mszę koncelebrowało w sumie ponad 1000 księży, 80 biskupów, w tym kilkudziesięciu z zagranicy. Obecny był prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, premier Mateusz Morawiecki, marszałek sejmu Elżbieta Witek, prezes PiS Jarosław Kaczyński, przedstawiciele służb dyplomatycznych i wojska. Liczbę pielgrzymów, którzy dotarli do Markowej m.in. z Litwy, Ukrainy czy USA, oceniano na 36 tysięcy osób.

W trakcie kazania kard. Semeraro nawiązał do przypowieści o dobry Samarytaninie. Wspomniał, że Józef i Wiktoria przywiązywali szczególną wagę do tego fragmentu Ewangelii, podkreślając tytuł na czerwono w rodzinnej Biblii. – Jak napisał św. Jan Paweł Il, przypowieść o człowieku, który wpadł na zbójców, opowiada o cierpieniu zdolnym «wyzwalać w człowieku miłość, ów właśnie bezinteresowny dar z własnego „ja” na rzecz innych ludzi». Ta miłość jest sercem naszej dzisiejszej uroczystości – podkreślił hierarcha.

Papież Franciszek pobłogosławił uczestników mszy beatyfikacyjnej. Fot. prezydent.pl

Nienawiść do Boga

Kardynał zaznaczył, że Ulmowie świadectwo swej wiary przekazywali dzieciom: Stanisławie – 8 lat, Barbarze – 7 lat, Władysławowi – 6 lat, Franciszkowi – 4 lata, Antoniemu – 3 lata i Marii – 2 lata, aż po najmłodsze dziecko, które urodziło się w chwili męczeńskiej śmierci matki.

Watykański wysłannik pozdrowił przedstawicieli społeczności żydowskiej, obecnych na mszy beatyfikacyjnej. – Ich udział jest nie tylko wyrazem szlachetnych uczuć wdzięczności za to, czego dokonali nowi błogosławieni. Zjednoczenie rodzin żydowskich i rodziny katolickiej w tym samym męczeństwie zawiera głęboki sens oraz rzuca najpiękniejsze światło na przyjaźń żydowsko-chrześcijańską. Nienawiść prześladowców do Żydów była, w samej swej istocie, nienawiścią do Boga Przymierza – podkreślił gość z Watykanu.

Fot. prezydent.pl

Otwarte drzwi Polaków

Prefekt DSK przypomniał też, że za granicą Polski – na Ukrainie – toczy się wojna. Przyjęcie bliźniego stało się pilnym zadaniem. Trwająca od 18 miesięcy rosyjska inwazja na Ukrainę zmusiła do ucieczki wielką liczbę uchodźców, którzy pukali do drzwi Polski w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia.

W tym trudnym czasie różne instytucje oraz tysiące ludzi z prostych rodzin spontanicznie otwierali drzwi swoich domów na przyjęcie tych, którzy musieli uciekać – dodał kard. Semeraro, który w języku łacińskim odczytał formułę beatyfikacyjną.

Po tym fakcie został odsłonięty wizerunek nowych błogosławionych, a relikwie rodziny umieszczono przy ołtarzu. Relikwiarz wniósł przyszły kustosz ks. prał. dr Roman Chowaniec, proboszcz parafii w Markowej, w asyście krewnych Ulmów.

Markowa liczy ok. 4 tysiące mieszkańców. 10 września przebywało w niej ok. 40 tysięcy ludzi. Fot. prezydent.pl

Tysiąc lat razem

Andrzej Duda w swym wystąpieniu wyraził wdzięczność papieżowi za włączenie rodziny Ulmów w poczet błogosławionych. – Chcę podziękować w imieniu państwa, bo ta uroczystość ma głęboki wymiar duchowy, a także ważny wymiar państwowy. Podkreśla w sposób dobitny prawdę historyczną o niemieckiej, hitlerowskiej okupacji polskich ziem w czasie II wojny światowej, o ówczesnym zbrodniczym niemieckim prawodawstwie na tej ziemi, które było podstawową przyczyną tej tragedii, straszliwej zbrodni, która została popełniona na polskiej rodzinie – podkreślał prezydent RP.

Jak zaznaczył, „można zadać pytanie, jak to się stało, że za pomoc Żydom zginęła cała polska rodzina”. – Na tej ziemi od tysiąca lat mieszkali Polacy razem z Żydami. Przy różnych wichrach historii oba te narody także w ramach wielkiej Rzeczypospolitej wielu narodów trwały i współżyły ze sobą, rozwijając swoje kultury, które bardzo często splatały się i stanowią dzisiaj element naszej kultury polskiej – mówił Andrzej Duda.

Wskazał, że dopiero II wojna światowa doprowadziła do katastrofy i przerwania tego porządku. – Wielu Polaków udzielało pomocy żydowskim sąsiadom. Kara śmierci, nie tylko dla pomagających, dla całych rodzin, miała służyć odstraszeniu, zasiać grozę. To w ramach tego zbrodniczego prawodawstwa zginęła cała rodzina Ulmów – powiedział prezydent.

Na mszy beatyfikacyjnej obecni byli także goście z Izraela. Fot. prezydent.pl

Błogosławieństwo z Watykanu

Podczas nabożeństwa połączono się z Watykanem. Z telebimu do zgromadzonych zwrócił się papież Franciszek. Odmówił Anioł Pański, a następnie ogłosił, że zezwala, „by odtąd czcigodni Słudzy Boży, Józef i Wiktoria Ulma, małżonkowie wraz z ich siedmiorgiem dzieci, którzy bez lęku złożyli ofiarę ze swojego życia ze względu na miłość do braci oraz przyjęli do swojego domu tych, którzy cierpieli prześladowanie, obdarzeni byli tytułem błogosławionych”.

Franciszek udzielił pielgrzymom w Markowej papieskiego błogosławieństwa. Wspomnienie liturgiczne rodziny Ulmów, decyzją papieża, będzie obchodzone co roku 7 lipca.

Pomnik pamięci zamordowanych

Po mszy beatyfikacyjnej na Cmentarzu Wojennym Ofiar Hitleryzmu 1939-1945 w Jagielle-Niechciałkach odbyło się spotkanie modlitewne, podczas którego odsłonięto Pomnik Pamięci Żydów Obywateli II Rzeczypospolitej, zamordowanych w Markowej w latach 1942-1944 przez funkcjonariuszy niemieckich formacji okupacyjnych. Modlitwę poprowadzili: Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, kard. Marcello Semeraro oraz kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.

Na nekropolii, w 279 mogiłach zbiorowych i 10 indywidualnych, spoczywają 5672 ofiary, w tym 131 osób zidentyfikowanych. Spoczywają tu m.in. Żydzi z rodziny Didnerów, Goldmanów i Grünfeldów, zabici wraz z rodziną Ulmów.

– Miłość jest sercem naszej uroczystości – mówił kard. Marcello Semeraro. Fot. prezydent.pl

Od Argentyny do Nowej Zelandii

O beatyfikacji Ulmów donosiły największe światowe media. „Washington Post” podkreślał, że „w bezprecedensowym posunięciu Watykan beatyfikował dziewięcioosobową polską rodzinę, która została stracona przez nazistów podczas II wojny światowej za udzielanie schronienia Żydom”.

W tekście AP, cytowanym m.in. przez Euronews, Times of Israel, stacje NBC, ABC, Voice of America i dzienniki „Haaretz”, „Hill” i „Toronto Star”, podkreślono, że „rozkazy wydawał porucznik Eilert Dieken, szef lokalnej hitlerowskiej żandarmerii, który po wojnie służył w policji w Niemczech, (…) a domniemanego zdrajcę polski ruch oporu skazał na śmierć i rozstrzelał we wrześniu 1944 r.”

Niemiecka agencja DPA akcentowała, iż podczas nabożeństwa beatyfikowano także nienarodzone dziecko Ulmów, ponieważ „Wiktoria Ulma była w siódmym miesiącu ciąży, kiedy została zamordowana”.

BBC poinformowała, że „w 1939 r. w Polsce mieszkała największa społeczność żydowska w Europie”, a ponad 7 tysięcy Polaków, najwięcej w Europie, zostało uhonorowanych przez Izrael tytułem „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”.

Relacje opisujące historię rodziny Ulmów opublikowały również media w Argentynie, Boliwii, Hongkongu, Tajwanu, Japonii, Nowej Zelandii i w wielu innych krajach świata.

Tomasz Ryzner


Sad, pszczoły, fotografia

Józef i Wiktoria Ulmowie, wspólnie z dziećmi, mieszkali we wsi Markowa k. Łańcuta. Józef prowadził szkółkę drzew owocowych, hodował pszczoły, jedwabniki. Parał się fotografią, a aparat wykonał sam, na podstawie książek i czasopism. Jako pierwszy w Markowej wprowadził w swym domu elektryczność. Po wybuchu wojny brał udział w kampanii wrześniowej.

Podczas okupacji dali schronienie ośmiu Żydom: Saulowi Goldmanowi i jego czterem synom Baruchowi, Mechelowi, Joachimowi i Mojżeszowi, a ponadto dwóm córkom i wnuczce Chaima Goldmana z Markowej: Gołdzie Grünfeld i Lei Didner oraz jej małej córeczce.

24 marca 1944 niemieccy żandarmi z posterunku w Łańcucie wpadli do ich domu. Rozstrzelali Józefa Ulmę i jego żonę, która była w siódmym miesiącu ciąży – poród rozpoczął się w trakcie egzekucji. Zamordowali także szóstkę ich malutkich dzieci. Razem z Ulmami zginęli również ukrywani przez nich Żydzi.

W 1995 r. Wiktorię i Józefa zaliczono w poczet Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. W 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny rodziny. Imię Rodziny Ulmów nosi jedyne w Polsce Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej, otwarte w Markowej w marcu 2016 roku.


Penderecki, Kilar i nie tylko

W wieczór poprzedzający beatyfikację Ulmów w Filharmonii Podkarpackiej im. Artura Malawskiego w Rzeszowie zorganizowano misterium multimedialne pt.: „Przerwane dzieciństwo”. Oprócz utworów Krzysztofa Pendereckiego i Wojciecha Kilara odbyło się prapremierowe wykonanie utworu muzycznego napisanego specjalnie na uroczystość beatyfikacji Rodziny Ulmów przez Gary’ego Guthmana, mieszkającego w Polsce kompozytora amerykańskiego pochodzenia.

Dzień przed mszą w Filharmonii Rzeszowskiej odbyło się misterium na cześć rodziny Ulmów. Fot. prezydent.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -