Przed paroma miesiącami raper Smolasty pokazał się w romantycznej odsłonie. Wielu postrzegało to jako ryzykowny krok, ale pomysł okazuje się być całkiem udany. Dotychczasowi fani nie odeszli, za to doszło grono nowych. Piosenka „Herbata z imbirem” ma związek Smalastego z jego nową miłością.
Smolasty toNorbert Smoliński, 27-letni warszawiak. Czwarty, najnowszy jego album „Almost Goat” uzyskał status potrójnej platyny. Po długiej trasie koncertowej muzyk zapowiedział przerwę, a słuchaczom przedstawił oświadczenie, w którym podsumował swoją działalność: „Moje wszystkie kilkadziesiąt platyn, złotych płyt itp. postaram się jakoś mądrze rozdać na cele charytatywne, ponieważ od dawna takie rzeczy nie robią na mnie żadnego wrażenia”. Dodał też: „Mam 27 lat, a pierwszy milion zarobiłem mając 22/23. Pieniądze przestały robić na mnie wrażenie i nie mogę się więcej tak zajeżdżać”.
Smolasty zaplanował odpoczynek, ale zapewnił, że wróci z kolejnymi hitami. W międzyczasie rozeszła się też wieść o miłości artysty. Serce skradła mu uczestniczka „Top Model” Nicole Akonchong. Dziewczyna pozytywnie wpłynęła na jego twórczość, a wyraźnie słychać to w piosence „Herbata z imbirem”, która jest typowym love songiem. „Może się zakochałem, a może jestem świrem. Lecz wiesz, że działasz na mnie jak herbata z imbirem” – tak śpiewa Smolasty. Zażartował, że ma już gotową piosenkę na pierwszy taniec.
Smolasty słynie ze słabości do tatuaży. Róże na szyi, króliczek Playboya nad brwią, ponadto wytatuowane podwójnie palce z napisem FAKE LOVE. Wśród trudnych do zliczenia tatuaży Smolasty ma też serce, klucz wiolinowy, napis „Mama” i wiele innych. Raper chętnie eksponuje zapełniony rysunkami niemal w pełni tors i ramiona, a trenując walki ma ku temu okazję. Zmierzyli się już na gali Fame MMA, ma za sobą niejedną kontuzję. Nie jest typem grzecznego chłopca.
Halina Kossak