Prezydent Andrzej Duda znalazł się w gronie światowych przywódców, którzy wzięli udział w obchodach 80. rocznicy lądowania wojsk sprzymierzonych w Normandii. Uroczystości odbyły się na plaży Omaha, gdzie toczyły się wyjątkowo krwawe walki.
Prezydenta RP w Normandii powitał prezydent Francji Emmanuel Macron z małżonką. W uroczystości uczestniczyli m.in.: prezydent USA Joe Biden, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, a także Książę William, prezydent Włoch Sergio Mattarella, premier Kanady Justin Trudeau, kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Obecni byli kombatanci – około 200 uczestników II wojny światowej.
Wcześniej na polskim cmentarzu wojennym w Urville-Langannerie Andrzej Duda oddał hołd żołnierzom poległym podczas tej operacji. Pochowano tu 696 polskich żołnierzy, głównie z 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, która brała udział w walkach we Francji w 1944 roku, m.in. w słynnej bitwie pod Falaise.
Podczas briefingu dla mediów prezydent RP mówił, że spotkanie przywódców w Normandii to okazja do rozmowy o bezpieczeństwie na świecie, zwłaszcza w tej części Europy, gdzie trwa rosyjska agresja na Ukrainę.
W operacji „Overlord”, która rozpoczęła się 6 czerwca 1944 roku, brały udział m.in. jednostki Polskiej Marynarki Wojennej oraz Polskich Sił Powietrznych. Desant otworzył trzeci front walki z Niemcami (od 1943 toczyły się walki we Włoszech). W sumie pierwszego dnia inwazji przez kanał La Manche przerzucono około 156 tysięcy alianckich żołnierzy.
tom