poniedziałek, 25 listopada, 2024
Strona głównaPoloniaNowy JorkPrezydent Andrzej Duda odwiedził Instytut Piłsudskiego na Greenpoincie

Prezydent Andrzej Duda odwiedził Instytut Piłsudskiego na Greenpoincie

Ostatniego dnia wizyty w Nowym Jorku, w czwartek, 21 września, prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą odwiedził Greenpoint. Na Parę Prezydencką oczekiwała niewielka grupa Polonii.

Para Prezydencka pojawiła się na Greenpoincie, aby złożyć wizytę w Instytucie Piłsudskiego, który w tym roku obchodzi jubileusz 80-lecia powstania. Prezydentowi i małżonce podczas pobytu w polskiej dzielnicy towarzyszyli: Marek Magierowski, ambasador RP w Stanach Zjednoczonych, Adrian Kubicki, konsul generalny RP w Nowym Jorku oraz wicekonsul Stanisław Starnawski.

Blisko godzinna wizyta rozpoczęła się od otwarcia i zwiedzania wystawy poświęconej historii i działalności Instytutu, przygotowanej we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej. Ekspozycja została umieszczona tuż obok siedziby Instytutu, w oddziale Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej przy 140 Greenpoint Ave. Na progu oddziału Parę Prezydencką powitali: dr Iwona Korga, prezes Instytutu Piłsudskiego, Krzysztof Matyszczyk, przewodniczący Rady Dyrektorów PSFCU oraz Bogdan Chmielewski, prezes i dyrektor wykonawczy Unii.

Po obejrzeniu wystawy Para Prezydencka udała się już do siedziby Instytutu Piłsudskiego przy 138 Greenpoint Ave, gdzie spotkała się z członkami Rady, pracownikami i wolontariuszami oraz z przedstawicielami organizacji polonijnych, z którymi Instytut współpracuje. W trakcie pobytu w Instytucie, oprócz okolicznościowych przemówień, Para Prezydencka złożyła na ręce prezesa Instytutu, dr Iwony Korgi, dar dla Instytutu w postaci akwareli przedstawiającej pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego.

Opuszczając budynek Instytutu prezydent witany okrzykami podszedł do kilkunastoosobowej grupy Polonii, aby przywitać się i zamienić kilka słów. Po chwili dołączyła do niego Pierwsza Dama. Oczekujących było niewielu, gdyż mimo zapowiedzi dla większości zgromadzonych osób pojawienie się prezydenta na Greenpoincie było sporą niespodzianką.

Właśnie wracałam z klubu seniora razem z panią Martą, którą się opiekuję od 6 lat – powiedziała nam uśmiechnięta Barbara Kowalko. – Zobaczyłam kawalkadę samochodów i pomyślałam, że to może prezydent. Nic nie wiedziałam o tym, że ma być na Greenpoincie. Podeszłam do grupy oczekujących i miałam okazję uścisnąć dłoń prezydenta, a nawet zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Jestem szczęśliwa, bo bardzo lubię naszego prezydenta. Uważam, że wiele zrobił dla Polski i dla seniorów – dodała kobieta.

Tekst i zdjęcia: Marcin Żurawicz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -