Polska to kraj o romantycznej duszy, pełen pięknych i ciekawych miejsc, w których odkryjecie skarby zachwycającej przyrody i dziedzictwa kulturowego. To miejsca, w których walory turystyczne utkane są ze wspomnień mieszkańców, przekazywanych z pokolenia na pokolenie legend, oryginalnych obyczajów, uroczej architektury i malowniczych krajobrazów. Są one idealne na „podróż walentynkową”.
Zachęcamy do odkrywania takich miejsc. Może zainspirują Was do tego poniższe przykłady polskich miast na obchody Dnia Świętego Walentego.
Chełmno – Miasto Zakochanych
„Miasto Zakochanych” – taki slogan zyskało sobie Chełmno, które za sprawą przechowywanych od stuleci w kościele farnym relikwii św. Walentego, obchodzi w szczególnie uroczysty sposób Dzień Świętego Walentego. Z tej okazji odprawiane są uroczyste msze święte w kościele farnym, podczas których wystawia się św. relikwie. W samym mieście nie brakuje walentynkowych zabaw, konkursów i wystaw. 14 lutego kończy się na rynku koncertem zespołów muzycznych znanych wykonawców, podczas którego tradycyjnie na płycie rynku układane jest wielkie płonące serce z lampionów. Chełmińscy piekarze i cukiernicy przygotowują na ten dzień szczególnie duże ilości popularnych przez cały rok w Chełmnie „bułeczek walentynkowych z lubczykiem” oraz innych wyrobów cukierniczych w kształcie serc. Zakochani mogą przysiąść na ławeczce w parku Nowe Planty i mimo zimowej aury poczuć gorącą atmosferę i szczególny urok tego starego średniowiecznego miasta zakochanych.
Spacery nad Wisłą
Na romantyczne spacery we dwoje pośród pięknie oświetlonych starówek doskonale wpasowuje się Sandomierz w województwie świętokrzyskim i Kazimierz Dolny w województwie lubelskim. Obydwa miast przeplata wstęgą Wisła, co czyni je jeszcze bardziej atrakcyjnymi w odbiorze zakochanych.
To pierwsze, zwane też „małym Rzymem”, malowniczo położone na siedmiu wzgórzach, zachowało do dziś średniowieczny układ ulic z całkiem interesującym, bo spadzistym rynkiem. Romantyczne zwiedzanie Sandomierza można rozpocząć od 650-letniej Bramy Opatowskiej, zmierzając do niemal kwadratowego Rynku o wymiarach 100 x 110 m z gotyckim Ratuszem i ogromną kotwicą w górnej pierzei, do której symbolicznie zakotwiczone jest… niebo.
Z kolei Kazimierz Dolny to „zielona oaza artystów”. Urokliwy widok na miasto i rzekę rozciąga się z Góry Trzech Krzyży. A wspinając się nieco wyżej, na wieżę ruin zamku można poczuć się już jak w bajce. Sprzyjające miłości aniołki znajdziemy u podnóża zamku, gdzie zlokalizowana jest fara. Stąd już tylko kilka kroków do Rynku. Otaczają go kamieniczki dawnych kupców, szlachty i mieszczan, w tym najlepiej zachowane w Polsce renesansowe Kamienice Przybyłów, zdobione koronkowymi attykami i dekoracją figuralno-geometryczną na fasadach.
Romantyczne ustronia
Przy okazji „wyjazdu walentynkowego” warto odwiedzić też większe miasta, w których starówki zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To oczywiście Stare Miasto w Krakowie, Stare Miasto w Warszawie, Stare Miasto w Zamościu i Średniowieczny zespół miejski Torunia.
A jak już jesteśmy przy polskich miejscach UNESCO, to bardzo ciekawy może być kilkugodzinny spacer wzdłuż krętych, wspinających się w górę dróżek wśród 42 kapliczek i kościołów w Kalwarii Zebrzydowskiej. Dróżki kalwaryjskie rozciągające się na przestrzeni ponad 6 kilometrów, wkomponowane są w otaczające miasto góry, a przez co bardzo przypominają miejsca święte w Jerozolimie.
W stolicy, nawet zimą, idealne na Walentynki będą Łazienki Królewskie.
Można też wybrać się na romantyczną przechadzkę – pięknymi również w aurze zimowej – nadbałtyckimi plażami.
Zwieńczeniem „walentynkowej wycieczki” może być relaks w jednym z wielu znakomitych obiektów SPA i wellness, zlokalizowanych w całym kraju albo wygrzanie się w kompleksach termalnych lub saunowych.
To tylko nasze propozycje, ale miejsc w Polsce do romantycznego, ale tez niebanalnego spędzenia tego wyjątkowego dnia czy całego weekendu jest naprawdę mnóstwo. I każdy znajdzie coś dla siebie – od wiosek i małych miasteczek, poprzez przyrodnicze i kulturowe obszary, jak na przykład parki, a na dużych miastach kończąc.
POT