Własny motel od dawna był marzeniem Joanny i Norberta Ginterów. Gdy wskutek pandemii pracujący w branży hotelarskiej pan Norbert stracił pracę, zdecydowali się na odważny krok i rozpoczęli własną działalność, otwierając Ocean Breeze Motel w Yarmouth, MA. Czy nie żałują podjętej decyzji? „Biały Orzeł” postanowił wrócić na Cape Cod i to sprawdzić!
Ryzykowna decyzja
Norbert Ginter ma ponad 30-letnie doświadczenie w branży hotelarskiej, w tym kilkanaście lat pracy w korporacji Marriott, w której odpowiadał m.in. za otwieranie nowych hoteli na terenie USA i Kanady. Wraz z żoną Joanną, która choć posiada wykształcenie w zakresie turystyki i hotelarstwa, to jednak pracowała w bankowości, od dawna marzyli o własnym, niewielkim hoteliku, jednak zawsze coś stawało na przeszkodzie, nigdy nie było właściwego miejsca, właściwego momentu… aż do chwili, gdy przyszła pandemia. To właśnie ten czas, tak trudny dla większości osób, dla nich okazał się przełomowy i przyśpieszył podjęcie decyzji, nad którą zastanawiali się od dawna.
Ginterowie początkowo brali pod uwagę Florydę z uwagi na to, że tam sezon turystyczny trwa cały rok. Jednak pani Joanna znalazła ogłoszenie dotyczące motelu na Cape Cod, które przyciągnęło jej uwagę. Postanowili obejrzeć to miejsce. – Od razu, gdy tylko wjechaliśmy na parking, wiedziałam, że to jest to. Spojrzałam na męża i powiedziałam: „zróbmy wszystko, żeby to miejsce było nasze!”. Złożyliśmy ofertę brokerowi, a potem postanowiliśmy zrobić jeszcze kilka zdjęć i przejść na plażę, która jest dosłownie kilka kroków od motelu. W pewnym momencie miało miejsce ciekawe zdarzenie – jakiś przelatujący ptaszek zostawił mężowi „pamiątkę” na koszuli. Jest taki przesąd, że ptasia kupa przynosi szczęście! Wybuchliśmy śmiechem, a ja spojrzałam w niebo – dla mnie to był taki mały znak od Boga, że sprzyja naszym planom – relacjonowała pani Joanna w rozmowie z „Białym Orłem” w marcu 2021 roku, niedługo po kupnie motelu.
Praca popłaca
Jak to potoczyło się dalej? – Przeprowadziliśmy remont i co roku robimy jakieś nowe rzeczy, rok temu wstawiliśmy wszędzie nową klimatyzację, pomalowaliśmy pokoje, odnawiamy łazienki, wymieniamy podłogi. Wyremontowaliśmy też całą recepcję i pokój śniadaniowy, odświeżyliśmy basen i wstawiliśmy nowe ogrodzenie – wymienia Norbert Ginter. – Prowadzimy motel, ale mogę powiedzieć, że wszystkie pokoje obecnie mają standard hotelowy – dodaje. Potwierdzają to liczne i bardzo pozytywne opinie na portalach, na których można dokonywać rezerwacji, np. Airbnb czy Booking.com. Goście zwracają uwagę na porządek i czystość w pokojach, podkreślają też doskonałą lokalizację, bliskość do plaży, do której można dojść na piechotę, chwalą również śniadania oraz gościnność gospodarzy.
– Śniadania to duży atut. A u nas w ofercie jest rozszerzone śniadanie kontynentalne, mamy duży wybór pieczywa, bajgle, dżemy, inne dodatki. Nasza oferta jest pod tym względem konkurencyjna, ponieważ okoliczne motele albo wcale tego nie oferują – mówi Joanna Ginter. – Atutem jest też parking, darmowy dla naszych gości, oraz podgrzewany basen – dodaje pan Norbert.
Goście chwalą sobie także bliskość różnorodnych atrakcji. – Jest blisko do sklepów, restauracji i atrakcji dla dzieci, wszędzie można dojść na piechotę. Niedaleko jest naprawdę malownicza ścieżka rowerowa oraz szlak trekkingowy – wymienia pani Joanna. – Blisko stąd odchodzi prom, którym w niespełna godzinę można popłynąć na wyspy Nantucket lub Martha’s Vineyard i zrobić sobie całodniową wycieczkę. Popularne są też wyprawy wędkarskie, można wynająć łódkę i wypłynąć w ocean na połów np. tuńczyków. Są też wypożyczalnie kajaków. Oczywiście głównym atutem tutejszej okolicy są plaże, ale jeśli ktoś nie chce spędzać całych dni na plaży, to naprawdę jest tu co robić – dodaje jej małżonek.
Zadowoleni goście
Wygląda na to, że wszystko to zauważają i doceniają także goście. Czy po dwóch pełnych sezonach działalności polscy właściciele motelu mogą mówić o sukcesie? – Pierwszy rok naszej działalności (sezon letni 2021 r. – red.) był dla nas sporym wyzwaniem, ale patrząc na to z drugiej strony, ograniczenia poniekąd nam sprzyjały. Ze względu na wciąż panującą pandemię nadal w wielu miejscach obowiązywały covidowe restrykcje, podróżowanie było utrudnione, a wiele osób obawiało się też ryzyka, tego, że nagle zostaną wprowadzone jakieś nowe ograniczenia lub że zostaną objęci kwarantanną. Dlatego sporo osób decydowało się na wypoczynek w kraju i tak trafiali do nas. Mieliśmy bardzo wielu gości z Nowego Jorku, New Jersey, Connecticut, ale też z odleglejszych stanów, jak Kalifornia czy Teksas. W zeszłym roku również odwiedziło nas sporo osób z tych stanów, ale pojawili się również goście z Kanady oraz z Europy, m.in. z Holandii czy Niemiec. Obecny sezon także wygląda obiecująco, mamy bardzo dużo rezerwacji – mówi Norbert Ginter.
Ocean Breeze Motel ze względu na klimat panujący na Cape Cod działa sezonowo – jest czynny od końca maja do połowy października. – Najgorętszy jest sezon stricte letni, czyli miesiące lipiec i sierpień, ale mamy też sporo gości, którzy wolą przyjechać tu we wrześniu. A wrzesień na Cape Cod jest naprawdę piękny! Pogoda nadal jest zazwyczaj przyjemna i pozwalająca na plażowanie, ale jest już nieco spokojniej, jest mniejsze natężenie turystów, więc naprawdę można tu odpocząć – wyjaśnia Joanna Ginter.
Rodzinna atmosfera
Ocean Breeze Motel to biznes rodzinny. Choć właścicielami są Joanna i Norbert Ginterowie, to w prowadzeniu motelu pomagają im synowie – Nikolas i Alex. – Zajmują się naszymi mediami społecznościowymi, często też przyjmują rezerwacje, są naprawdę dobrzy w takich marketingowych sprawach. Bardzo się z tego cieszymy i doceniamy to, że mimo swoich zajęć chcą nam pomagać – podkreśla pan Norbert.
Być może właśnie fakt, że motel jest biznesem rodzinnym ma przełożenie na prawdziwie rodzinną atmosferę, którą bardzo doceniają goście. – Bardzo często przyjeżdżają do nas całe rodziny. Często też zdarza nam się słyszeć opinie, że jest u nas bardzo przytulnie, że mimo hotelowych warunków goście nie czują się jak w hotelu, ale prawie jak w domu. W dodatku w ciągu tych dwóch i pół sezonu już dorobiliśmy się stałych gości, którym tak się u nas spodobało za pierwszym razem, że wracają co roku albo nawet kilka razy w sezonie. Zadowolenie gości daje nam ogromną satysfakcję, to jest chyba ta najlepsza część tego, co robimy. Dzięki temu mamy poczucie, że to naprawdę ma sens! – mówi pani Joanna.
Z kolei pan Norbert podkreśla, że zarówno on, jak i żona są cały czas w motelu, co też jest dla gości ważne. – Jesteśmy na miejscu, więc jeśli nasi goście czegoś potrzebują, jesteśmy dla nich dostępni 24 godziny na dobę. Jeśli tylko coś byłoby nie tak lub gdyby potrzebowali czegoś dodatkowego, to jesteśmy, można nam zgłosić wszelkie uwagi bezpośrednio i na bieżąco, co też jest unikalne na tle konkurencyjnych obiektów tego typu, a myślę, że daje naszym gościom dodatkowe poczucie bezpieczeństwa – stwierdza.
Wakacje na Cape Cod
Ocean Breeze Motel położony jest w cichej okolicy, zaledwie 300 metrów od plaży i ciepłych wód Nantucket Sound w South Yarmouth na Cape Cod, MA. Jednak doskonała lokalizacja to pierwsza, ale nie jedyna zaleta tego miejsca. Motel składa się z dwóch osobnych budynków, przedzielonych parkingiem. Znajdują się w nim 32 pokoje, w tym pokoje dwu– i czteroosobowe, pokoje z aneksem kuchennym i jeden apartament z dwoma sypialniami i kuchnią. W cenę wliczone jest śniadanie, a goście mogą korzystać z bezpłatnego parkingu, co jest istotne, gdyż ceny za parking przy plażach na Cape Cod są wysokie. Ponadto na terenie motelu znajduje się basen z podgrzewaną wodą. W okolicy znajdują się piękne plaże, ale są też liczne atrakcje, takie jak park wodny, minigolf, JFK Museum, Whydah Pirate Museum, pola golfowe i restauracje. Wszystko to sprawia, że jest to wyjątkowo atrakcyjne miejsce na rodzinny wypoczynek, krótkie wakacje z dziećmi czy weekendowy wypad za miasto.
– Wśród naszych gości jest wiele rodzin z dziećmi, ale są też małżeństwa, które chcą spędzić trochę czasu we własnym towarzystwie czy single, którzy chcą na jakiś czas zmienić otoczenie, a praca zdalna im to umożliwia. W ofercie mamy też możliwość zarezerwowania całego ośrodka na przykład na weekend dla jednej rodziny na jakąś imprezę, np. urodziny lub komunię, choć taka rezerwacja musiałaby być zapewne dokonana z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem – mówi Joanna Ginter.
Sezon letni w pełni, a kalendarz Ocean Breeze Motel w ekspresowym tempie wypełnia się rezerwacjami. Historię Joanny i Norberta Ginterów niewątpliwie można uznać za potwierdzenie tego, że odwaga i wiara we własne marzenia przynosi efekty. Czy było warto? Czy żałują podjęcia decyzji o prowadzeniu własnego motelu, która podejmowana przecież w samym środku pandemii wydawać się mogła szaleństwem? – Nigdy w życiu! – zapewniają zgodnie oboje. – Nie mamy wątpliwości, że to była dobra decyzja. Robimy to, co kochamy i teraz naprawdę cieszymy się życiem. Zapraszamy na Cape Cod! – dodają.
Tekst i zdjęcia: Marcin Bolec
Więcej informacji i rezerwacje: www.oceanbreezeyarmouth.com
Norbert & Joanna Ginter
170 Seaview Ave., Yarmouth, MA 02664
info@oceanbreezeyarmouth.com
508-398-3062