Iga Świątek szybko odpadła, Hubert Hurkacz przegrał z rywalem i kontuzją, ale polscy kibice doczekali się dobrych wieści z Wimbledonu. Dostarczył ich duet Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh, który wygrał rywalizację w mikście.
W finale trzecich w tym sezonie wielkoszlemowych zawodów Polak i Tajwanka pokonali 6:4, 6:2 meksykańską parę Santiago Gonzalez i Giuliana Olmos. To drugi już w tym roku sukces Jana i Su-Wei, którzy nie mieli sobie równych także w Australian Open, gdzie wystąpili z marszu, tuż po tym, gdy porozumieli się w sprawie wspólnych występów.
Warto dodać, że Santiago Gonzalez miewał bliskie relacje z polskim tenisem – grywał debla z Mariuszem Fyrstenbergiem, a w 2012 roku razem z Klaudią Jans-Ignacik wystąpił w finale miksta na kortach Rolanda Garrosa. Po meczu w Londynie „Santi” miał się jednak z pyszna, bo 27-letni Jan i 38-letnia Su-Wei wygrali w sposób bezdyskusyjny.
Zieliński został drugim Polakiem, który wygrał tytuł w seniorskim Wimbledonie. Wcześniej dokonał tego w 2017 roku Łukasz Kubot, który wspólnie z Brazylijczykiem Marcelo Melo okazał się najlepszy w turnieju debla.
– Tego, co wydarzyło się w tym sezonie, nie zapomnę do końca przygody z tourem. Cieszymy się z gry, świetnie się dogadujemy, jest fun i nie ma niezdrowej presji na wynik. Mamy przyjemność z tego, co robimy – komentował po londyńskim finale tenisista rodem z Warszawy.
tom