Tego jeszcze nie było – rok 2024 będzie pierwszym w karierze Roberta Lewandowskiego, w którym ten nie strzeli dla reprezentacji Polski ani jednego gola z gry. Nie miał na to szans w meczach z Portugalią i Szkocją, bo w nich nie zagrał.
W FC Barcelonie pan Robert strzela na potęgę. Z 19 trafieniami jest najskuteczniejszym piłkarzem sezonu 2024/25, biorąc pod uwagę najmocniejsze ligi Europy. W ostatnich w tym roku meczach Biało-Czerwonych w Lidze Narodów „Lewy”, najlepszy strzelec w historii reprezentacji Polski (84), nie wystąpił wskutek urazu pleców.
Na trafienie z gry w reprezentacji Lewandowski czeka już od 21 listopada 2023 roku i spotkania kontrolnego z Łotwą (2:0), gdy pokonał golkipera rywali uderzeniem głową po dośrodkowaniu Nicoli Zalewskiego.
Od tego czasu rozegrał w kadrze 10 spotkań, w których spędził na boisku 685 minut. Niemoc trwa już ponad 11 godzin. Jedyne w 2024 roku reprezentacyjne bramki „Lewy” zdobył uderzeniami z rzutów karnych: z Francją (1:1) na Euro 2024 i Szkocją (3:2) w Lidze Narodów.
Na 280 spędzonych na boisku minut w rozgrywkach LN Lewandowski ani razu nie zatrudnił bramkarzy rywali „z akcji”. Ostatni celny strzał „z akcji” kapitan reprezentacji oddał w towarzyskim meczu z Ukrainą przed Euro 2024.
Łącznie w 2024 roku Lewandowski wystąpił w 10 meczach reprezentacji. Oddał w nich łącznie 28 strzałów. Celnych uderzeń miał raptem sześć.
tom