Zatrzymano pięciu mężczyzn w związku z sobotnią strzelaniną w centrum Radomska (woj. łódzkie). Dwaj są ranni po strzałach z broni palnej. Wydarzenie zakwalifikowano, jako bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia – podała w niedzielę rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka.
Trwa wyjaśnianie okoliczności sobotniej strzelaniny w okolicach sklepu w centrum Radomska (woj. łódzkie).
„Dwóch mężczyzn ma rany postrzałowe a trzeci został uderzony nieustalonym narzędziem” – powiedziała w sobotę późnym wieczorem PAP rzeczniczka radomszczańskiej policji kom. Aneta Wlazłowska.
W niedzielę pojawiły się nowe informacje w tej sprawie. „Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wieczorem grupa kilku mężczyzn podjechała samochodem w rejon ulicy Przedborskiej w Radomsku. Doszło do bójki między nimi a dwójką innych mężczyzn. Dwie osoby zostały ranne w wyniku strzałów z broni palnej. W szpitalu pozostaje już tylko jeden uczestnik zdarzenia. Wstępnie zostało ono zakwalifikowane jako bójka z użyciem niebezpiecznego narzędzia” – relacjonowała w niedzielę przed południem rzeczniczka wojewódzkiej policji mł. insp. Joanna Kącka.
„W efekcie prowadzonych całą noc intensywnych działań z udziałem policjantów z Radomska i komendy wojewódzkiej w Łodzi wszyscy uczestnicy zajścia zostali ustaleni. Pięciu mężczyzn jest zatrzymanych – podkreśliła Kącka. „To mieszkańcy Radomska w wieku od 20 do 42 lat znani z wcześniejszych konfliktów z prawem” – przekazała.
„Najprawdopodobniej jeszcze w niedzielę będą przesłuchiwani. Policjanci podczas przeszukań zabezpieczyli różne niebezpieczne narzędzia w tym broń palną. Z uwagi na trwające działania przekazanie szczegółów nie jest możliwe” – zastrzegła.
Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.
Hubert Bekrycht/PAP