W niedzielę, 1 sierpnia, w praktycznie wszystkich miastach, miasteczkach i nawet małych miejscowościach o godz. 17:00 rozległ się przeciągły dźwięk. Wycie syren w całej Polsce przypomniało, że 77 lat temu o tej porze wybiła godzina „W” i wykrwawiona, umęczona latami okupacji Warszawa poderwała się do walki. Walki, która jak się okazało, w sensie stricte wojskowym skazana była na niepowodzenie, ale pokazała całej Polsce i światu, że są wartości, które ceni się wyżej niż życie.
Jak co roku w stolicy Polski odbyły się uroczyste obchody upamiętniające 77. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia prezydent RP Andrzej Duda wręczył ordery i odznaczenia państwowe uczestnikom Powstania Warszawskiego oraz osobom pielęgnującym pamięć o tamtych wydarzeniach.
– Pewnie nie byłoby wolnej, niepodległej, całkowicie suwerennej Polski, gdyby nie krew przelana przez powstańców warszawskich, gdyby nie tamto bohaterstwo, tamten wysiłek, tamta postawa – podkreślił Andrzej Duda podczas spotkania z powstańcami zorganizowanego w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego. Natomiast w przeddzień 77. rocznicy wybuchu Powstania prezydent RP Andrzej Duda wraz z powstańcami, przedstawicielami władz państwowych i lokalnych oraz mieszkańcami stolicy oddali hołd bohaterom tamtych wydarzeń. Na placu Krasińskich została odprawiona polowa msza święta, a następnie odbył się apel pamięci.
* * *
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po Powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
WEM
