„Nowy rok, nowy ja” – to stwierdzenie stało się noworocznym żartem. Pierwsze dni stycznia upływają niektórym na tworzeniu postanowień na kolejne miesiące. Ale czy w ogóle warto przygotowywać taką listę?
Nowy Rok tuż, tuż. Lada moment zegary wybiją najważniejszą północ w roku. Dla wielu osób będzie to symboliczny moment początku. O ile sylwester będzie sprzyjał wszelkiego rodzaju podsumowaniom, pierwszy dzień stycznia przyniesie potrzebę tworzenia nowych planów. Tak powstaną setki tysięcy noworocznych postanowień. Ale czy uda się ich tym razem dotrzymać? Badania naukowe znają odpowiedź na to pytanie. Podobnie na to, czy w ogóle warto przygotowywać listę postanowień na nowy rok.
Najczęstsze postanowienia noworoczne
Wydawać by się mogło, że postanowienia noworoczne są kwestią wyjątkowo indywidualną. W końcu każdy marzy o czymś innym, ludzie różnią się między sobą oczekiwaniami i potrzebami. A jednak, jak pokazują badania, można stworzyć listę postanowień noworocznych, które powtarzają się niczym motyw przewodni.
Kwestii tej postanowili się przyjrzeć m.in. eksperci sieć inwestowania społecznościowego eTORO. Pod koniec 2022 roku zadali pytania dotyczące postanowień noworocznych na 2023 rok 2 tys. Polaków. Pytali m.in. o to, na czym respondenci chcą się skupić w najbliższym roku. Jak się okazało, aż 72%, badanych osób stwierdziło, że na liście postanowień noworocznych znalazły się u nich kwestie finansowe. Przybrały one postać oszczędzania, znalezienia dodatkowego źródła dochodu, zwiększenia inwestycji, lepszej organizacji budżetu, inwestowania we własną przyszłość.
Kwestie finansowe nie były jedynymi, na których skupiali się wzeszłym roku Polacy. W tym samym badaniu respondenci wskazali, że na liście ich postanowień noworocznych znalazły się także: samorozwój, wygospodarowanie czasu na hobby i ćwiczenia, a także większa troska o zdrowie.
Jak powstają postanowienia noworoczne?
Początek roku działa na wiele osób mobilizująco. Podświadomość podpowiada, że to w końcu nowy początek, kolejny rozdział. Często pierwszym dniom stycznia towarzyszy optymizm, który całkowicie wypiera niepowodzenia minionych miesięcy. W takich okolicznościach rodzą się postanowienia noworoczne. Ich założenie jest słuszne. Mają motywować do działania. Są swoistym drogowskazem na kolejny rok. Pozwalają marzyć o realizacji celów, a co za tym idzie przywołują też związane z tym emocje.
Właśnie… Emocje. To one odgrywają kluczową rolę podczas tworzenia postanowień noworocznych, a w szczególności ich siła. Wiara w powodzenie i nadzieja na nie niestety szybko ulatniają się w kolejnych dniach i tygodniach nowego roku. Razem z nimi chęci do realizacji kolejnych postanowień. Te w końcu zostają puszczone w niepamięć i przepadają w natłoku codziennych spraw i obowiązków. Jak się okazuje, sytuacja ta powtarza się u większości osób, które robią noworoczne postanowienia.
Zapomniane postanowienia noworoczne
Naukowcy przyjrzeli się także kwestii niedotrzymywania postanowień noworocznych i zapominania o nich. Badanie przeprowadzone przez ekspertów uniwersytetu w Scranton w Pensylwanii ujawniło mało optymistyczną tendencję. Okazuje się, że tylko 8% osób, które tworzą postanowienia noworoczne, realizuje je! Oznacza to, że zdecydowana większość porzuca obrane w pierwszych dniach roku cele.
W tym miejscu warto zadać pytanie o to, czy robienie postanowień noworocznych ma w ogóle sens, skoro aż 92% ludzi i tak zrezygnuje w ciągu najbliższych miesięcy z ich realizowania, tym bardziej, że porażka w osiąganiu zamierzonych celów może przynosić stres, frustrację i zwyczajne rozczarowanie.
Czego unikać w postanowieniach noworocznych?
Mając świadomość tego, jak niewielu osobom udaje się wytrwać w swoich postanowieniach noworocznych, warto – w ogóle decydując się na nie – powziąć cele, które da się zrealizować. Sam sposób ich sformułowania może to ułatwić i, co za tym idzie, ustrzec od goryczy porażki.
Czego zatem unikać podczas tworzenia listy postanowień noworocznych? Przeszkodą może być zbyt duża różnorodność postawionych przed sobą celów i ich mało precyzyjne sformułowanie. Podobnie wygląda kwestia braku ram czasowych ograniczających realizację danego postanowienia. Gdy do tego dochodzi jeszcze brak samodyscypliny i odpowiedniej motywacji, porażka gotowa. Przeszkodą będzie też komfort, a dokładnie perspektywa wyjścia ze jego strefy. Postanowienia, które skupione są na realizacji oczekiwań innych osób, także nie będą sprzyjać powodzeniu. Tak samo brak autorefleksji i przemyślenia samych wyznaczonych sobie celów.
Jak tworzyć postanowienia noworoczne?
Po liście rzeczy, których należy się wystrzegać tworząc postanowienia noworoczne, warto zapoznać się też ze wskazówkami, które pozwolą w nich wytrwać. Jak się okazuje, istnieją sposoby, a nawet całe techniki, mające na celu ułatwić ich realizację. Jedną z nich jest model SMART. Jego nazwa jest akronimem angielskich słów:
- Specific – konkretny,
- Measurable – mierzalny,
- Achievable – osiągalny,
- Relevant – istotny,
- Time-bound – ograniczony czasem.
Oznacza to, że dobrze skonstruowane i przemyślane postanowienie noworoczne pomoże w jego realizacji! Wystarczy, że będzie jasno określone, skonkretyzowane, będzie dawało szansę na zmierzenie postępu realizacji, będzie przy tym możliwe do osiągnięcia i na tyle ważne, by chciało się o nie walczyć, a do tego zaistnieje w konkretnych ramach czasowych. Brzmi to jak gotowy przepis na postanowienie noworoczne, którego da się dotrzymać.
Anna Miler