Polska potępia akty wandalizmu wymierzone w miejsca pochówków – oświadczyło MSZ, nawiązując do zniszczenia kwatery żołnierzy AK na Białorusi.
„Polska stanowczo potępia wszelkie akty wandalizmu wymierzone w miejsca pochówku. W Polsce pod ochroną znajduje się ponad 1,2 mln mogił żołnierzy Armii Czerwonej. Niestety, Białoruś nie działa według takich samych standardów. Zamiast tego w odrażający sposób kłamie, by ukryć prawdę” – podkreślił w piątek MSZ we wpisie na Twitterze.
W ostatnich dniach w Mikuliszkach w obwodzie grodzieńskim na Białorusi została zrównana z ziemią kwatera żołnierzy AK poległych w 1944 roku; zniszczono 22 krzyże postawionych w tym miejscu pamięci.
Po reakcji polskiego MSZ, które nazwało to działanie „aktem bestialstwa”, podważającym wzajemne zobowiązania w zakresie ochrony miejsc pamięci, białoruski resort dyplomacji odpowiedział w piątek, że w danym miejscu nie ma „zarejestrowanych miejsc pochówku”.
MSZ zamieściło też na Twitterze – z uwagą, że jest to dezinformacja – zdjęcia wpisów białoruskich instytucji państwowych twierdzących w mediach społecznościowych, że w okolicach Mikuliszek „nie ma żadnych grobów wojennych ani grobów żołnierzy zagranicznych”. Wpisy białoruskich władz MSZ umieściło na tle fotografii pomnika upamiętniającego poległych w 1944 r. żołnierzy AK okręgu wileńskiego.
W piątek portal telewizji Biełsat, powołując się na swoich czytelników, przekazał, że w wiosce Kaczycze w obwodzie grodzieńskim w październiku ub. r. zostało zniszczone miejsce pochówku żołnierzy AK.
brw/par/PAP