25 czerwca minęło 15 lat od śmierci Michaela Jacksona. Król Pop-u, znany z takich hitów jak „Thriller”, „Beat It”, „Bad” i „Smooth Criminal” zmarł w wieku 50 lat na skutek zatrzymania akcji serca spowodowanego przedawkowaniem silnych środków nasennych. Jackson jako artysta w latach 80. był bezkonkurencyjny. Jego płyta „Thriller” biła wszelkie rekordy sprzedaży, a on sam był największą gwiazdą pop tego okresu. Po śmierci artysty jego spadkobiercy otrzymali zawrotną sumę 700 milionów dolarów.
WEM