Już trzy dekady działalności ma swoim koncie ma Polsko-Amerykańska Izba Handlowa w Chicago, której głównym celem jest wspieranie lokalnych polonijnych biznesów oraz promocja i rozwój współpracy gospodarczej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską. Okazją do podkreślenia dorobku tej prężnie działającej organizacji oraz nagrodzenia zasłużonych dla niej osób była gala z okazji 30-lecia jej działalności, która miała miejsce w Chicago 19 kwietnia.
Początki i potrzeby
Początki Izby sięgają początku lat 90. XX wieku, kiedy w Polsce zaczęła następować transformacja w kierunku wolnego rynku, co stworzyło nowe możliwości nie tylko dla zagranicznych firm do inwestowania w Polsce, ale i polskim przedsiębiorcom uchyliło okno na zagraniczne rynki, choć tu poczekać trzeba było jeszcze wiele lat zanim polski biznes dorósł i zgromadził adekwatny, prywatny kapitał na zagraniczny rozwój.
Początki powstania chicagowskiej izby jej dyrektor wykonawczy Bogdan Pukszta określa jako bardzo naturalne, wskazując również na ogromną falę imigrantów z Polski, jacy osiedlili się w USA na przełomie lat 80. i 90. – Już wtedy w naszym środowisku zauważyliśmy bardzo duże zainteresowanie przedsiębiorczością, powstawały nowe firmy polonijne… a z drugiej strony zaczęły się zmiany w Polsce – Bogdan Pukszta mówi o tym, jak powstał pomysł założenia izby w wywiadzie dla Dziennika Związkowego nagranym na początku kwietnia br.
Zmiany w Polsce zainspirowały w tych samach latach powstanie innych polonijnych organizacji biznesowych w okolicach Chicago, takich jak Polsko-Amerykańskie Forum Gospodarcze, US Poland Chamber of Commerce czy Polonijny Klub Biznesowy, które głównie koncentrowały się na Polsce. Lecz jak relacjonuje dyrektor wykonawczy Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej, powstała luka, jeżeli chodzi o lokalne potrzeby polonijnych przedsiębiorców, którzy szukali lokalnych kontaktów i możliwości wsparcia. Tak właśnie powstał pomysł na założenie organizacji, która pierwotnie nazywała się Polonijno-Amerykańską Izbą Handlową. Jest jedyną, która przetrwała do dziś.
Niezmienna misja
Celem izby, niezmiennym od 30 lat, było i jest wspieranie polskich i polonijnych przedsiębiorców oraz umożliwianie kontaktów między przedsiębiorcami po obu stronach oceanu. Cele te izba, która zatrudnia cztery etatowe osoby, realizuje przez organizację eventów networkingowych, seminariów, konferencji i misji handlowych. Nowym firmom izba pomaga poradzić sobie z lokalną i – jak sama zauważa – rosnącą biurokracją, czyli pozyskiwaniem licencji, pozwoleń i wszelkich innych formalności związanych z założeniem nowej firmy. Bogata oferta skierowana jest również do firm polskich i polskich startupów szukających partnerów w USA. – Nie ma tygodnia, żeby nie zgłosiła się do nas jakaś firma z Polski, która zainteresowana jest rynkiem amerykańskim – mówi Bogdan Pukszta w rozmowie z „Białym Orłem”. – Wielu z nich również zostaje członkami – dodaje. Do izby zgłaszają się też polonijne firmy spoza Chicago, w tym z Bostonu czy Nowego Jorku, i pomimo że przeważnie nie są one w stanie fizycznie brać udziału w wydarzeniach organizowanych przez izbę, jej dyrektor uważa, że organizacja i tak ma dla nich sporo do zaoferowania.
Nie jedyni
Chicagowska Polsko-Amerykańska Izba Handlowa nie jest jedyną tego rodzaju organizacją w USA. Od 2000 roku w Nowym Jorku funkcjonuje Polsko-Amerykański Klub Biznesu, lecz jego ostatnia aktywność, wg strony organizacji, sięga jeszcze czasów sprzed pandemii. W 2018 r. z inicjatywy Sabiny Klimek, która wówczas właśnie zakończyła swoją kadencję jako polski radca handlowy w USA, powstała też Polish American Chaber of Commerce of the Northeast – organizacja, która miała być łącznikiem między polskimi a amerykańskimi firmami i łączyć polonijnych przedsiębiorców na wschodnim wybrzeżu USA, jednak której nie udało się zrealizować tego celu.
W New Britain w stanie Connecticut od około dekady działa Polonia Business Association, która organizuje lokalny Festiwal Małej Polski i promuje przedsiębiorców prowadzących działalność w polskiej dzielnicy New Britain znanej jako „Mała Polska”. Prężnie działającą organizacją biznesową na wschodnim wybrzeżu USA jest też Pulaski Association of Business and Professional Men, Inc., mogąca poszczycić się bogatą historią i dorobkiem, do której należy spore grono polskich biznesmenów z Nowego Jorku i okolic. Innymi przykładami polonijnych izb handlowych działających w USA są: Polish American Chamber of Commerce – Pacific Northwest z siedzibą w Seattle, Polish American Chamber of Commerce in Nevada oraz założona w 2010 roku rada US-Poland Business Council w Waszyngtonie.
Formuła sukcesu
– Nie jest łatwo prowadzić tego typu organizację – mówi Bogdan Pukszta, lecz wskazuje na kilka czynników, które przekładają się na sukces 30-letniej organizacji w Chicago. Jednym z nich są relacje z lokalnymi władzami. O współpracy z izbą mówił sam burmistrz Chicago na mającym miejsce niedawno spotkaniu z Polonią. Izba jest partnerem miasta w realizacji kilku lokalnych projektów, takich jak dwuletnia rewitalizacja biznesowa korytarza wzdłuż Milwaukee Avenue, która przez dekady była centrum zmieniającej się dziś polskiej dzielnicy. Innym projektem realizowanym we współpracy z miastem jest świadczenie usług dla obecnych i nowych polonijnych przedsiębiorców w języku polskim. Organizacja blisko współpracuje też z innymi dzielnicowymi izbami handlowymi, z którymi organizuje wspólne wydarzenia i programy. Szersza wizja organizacji odzwierciedla też to, jak działają dziś polonijne biznesy w Chicago, z których wiele nie bazuje dziś tyko i wyłącznie na polskich klientach, ale na rynku mainstreamowym, a nawet na innych rynkach etnicznych.
W zeszłym roku polska izba w Chicago odegrała kluczową rolę w powstaniu lokalnej ukraińskiej izby gospodarczej, z którą wspólnie zorganizowała wydarzenia biznesowe poświęcone tematowi odbudowy Ukrainy po wojnie. – Próbujemy wychodzić naprzeciw potrzebom związanym z tym, co się aktualnie dzieje, z tym, co robią nasze firmy członkowskie, ale też próbujemy dać znać innym środowiskom i innym organizacjom spoza środowiska polonijnego, że jesteśmy dobrymi partnerami do współpracy. Jeszcze kilka lat temu uczyliśmy się od innych, dziś inni się uczą od nas – podsumowuje działalność Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej jej dyrektor, dodając z przekonaniem, że izba będzie się rozwijać i odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę, nie tylko wśród Polonii, ale w całym tak zwanym „Chicagolandzie”.
Więcej informacji na temat Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej można znaleźć na stronie polishamericanchamber.org.
Darek Barcikowski
