Hubert Hurkacz pokonał w ćwierćfinale Wimbledonu legendarnego Rogera Federera i tym samym awansował do półfinału wielkoszlemowego turnieju.
Polak zmierzył się na korcie ze szwajcarskim tenisistą w środę, 7 lipca. Potrzebował zaledwie trzech setów, by pokonać o wiele bardziej utytułowanego przeciwnika – Federer jest wieloletnim liderem rankingu ATP, wicemistrzem olimpijskim w grze pojedynczej z Londynu, mistrzem olimpijskim w grze podwójnej z Pekinu i zdobywcą Pucharu Davisa w 2014 r. Warto podkreślić, że trzeci set polski tenisista wygrał nie tracąc ani gema. Wynik 6:0 na korzyść Polaka jest bezprecedensowym sukcesem, bowiem Federer nigdy wcześniej nie przegrał na londyńskich kortach seta do zera.
Awans do półfinału i pokonanie w fenomenalnym stylu legendy tenisa, jaką bez wątpienia jest Roger Federer, to największy jak do tej pory sukces w karierze pochodzącego z Wrocławia 24-latka.
Nie wiem co powiedzieć. To było coś wyjątkowego. Jako dziecko chciałem zagrać z Rogerem Federerem. Nie spodziewałem się, że go pokonam. Szczególnie na korcie centralnym Wimbledonu. Marzenia się spełniają – mówił Polak tuż po zakończeniu spotkania.
Hubert Hurkacz kolejny pojedynek stoczy w piątek, 9 lipca, walcząc o miejsce w wielkim finale z Matteo Berrettinim lub Felixem Augerem-Aliassime.
WEM