Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią Zjednoczenie Organizacji Polonijnych w Hartford zorganizowało w niedzielę, 9 października, obchody Dnia gen. Kazimierza Pułaskiego.
Po uroczystej mszy św. w kościele św. Cyryla i Metodego pochód ze sztandarami na czele wyruszył w kierunku pomnika generała, który zlokalizowany jest przy Main Street. Pomnik ten został ufundowany ze składek Polonii w Hartford i parafian kościoła św. Cyryla i Metodego. Jego uroczyste odsłonięcie miało miejsce 4 lipca 1976 r., w Dzień Niepodległości USA. Od tamtej pory wpisał się w krajobraz stolicy stanu, stanowiąc przypomnienie zasług polskiego bohatera dla Stanów Zjednoczonych.
Pochód prowadził prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej w Connecticut John Kocur razem z weteranami z placówki #119 SWAP i Korpusem Pomocniczym Pań, za nimi maszerowali harcerze i uczniowie Polskiej Szkoły Sobotniej w Hartford oraz ich rodzice.
Ceremonię pod pomnikiem prowadzili John Kocur i były prezes Polskiego Domu Narodowego Mark Kaniewski. Pamięć bohatera dwojga narodów uczczono minutą ciszy, następnie krótką notkę biograficzną na temat generała odczytała w języku angielskim młoda harcerka Karina Beatty. W dalszej kolejności pod pomnikiem złożony został wieniec. Po oddaniu honorów, czyli ukłonie i salucie, prowadzący ceremonię podziękowali zebranym za uczestnictwo, zapraszając do wspólnej pamiątkowej fotografii. W kilku słowach druhna Zosia Bieniek podziękowała najmłodszym harcerzom za udział, natomiast Mark Kaniewski i John Kocur zaprosili wszystkich do Polskiego Domu Narodowego na smaczne jedzenie.
Relacja: Robert Iwanicki, opr. WEM
