Krzysztof Ibisz świętujący niedawno 58. urodziny może czuć się jak ćwierć wieku temu. Przy torcie pozował z maluszkiem na rękach, mając u boku żonę bliższą wiekiem pierworodnemu synowi, z którym staje już na scenie i wygląda bardziej jak starszy brat niż ojciec. Złośliwi wyliczają Ibiszowi koszty medycyny estetycznej, ale widok w lustrze nagradza wszystko…
Prezenter pochwalił się na Instagramie fotografią z urodzin. 25 lutego skończył 58 lat, a czas jakby zatrzymał się, bo mało kto ma tak młodą twarz w tym wieku i tak zgrabną sylwetkę. Co jakiś czas prezenter wszystko zaczyna od początku, teraz ma trzecią żonę i trzeciego syna. Borys jesienią skończył roczek, a jego mamusia 31 lat, przez co Joanna Kudzbalska jest wiekiem bliższa starszemu synowi Ibisza. Maksymilian ma 22 lata i wyrósł na bardzo przystojnego młodzieńca, dążącego do sławy w tej dziedzinie co ojciec. To owoc pierwszego małżeństwa Krzysztofa Ibisza z Anną Zajdler. Para pobrała się w 1998 r., a huczną ceremonię transmitowała nawet stacja TVN. Związek rozpadł się w 2004 r.
Ibisz dbał jednak o kontakt z synem.Maksymilian studiuje aktorstwo i sławny ojciec bardzo go wspiera w realizacji planów. Jakiś czas temu wspólnie prowadzili koncert Fundacji Polsat „Jesteśmy dla Dzieci”, który był transmitowany ze Skierniewic. Zaliczyli wówczas wpadkę. Zapowiadając wejście gwiazdy, krzyknęli: „Przed wami…”, a Maksymilian pospiesznie dopowiedział „Patrycja”, zaś pan Krzysztof odruchowo dodał „Markowska”, ale zaraz się poprawił: „Co ja mówię, Justyna Steczkowska”. Ukrył zakłopotanie, nadrabiając miną. Podczas tego wspólnego występu był wyraźnie dumny i nie szczędził żartów. Mówił np., że ostatnio wszyscy pytają go, czy na świecie jest ktoś od niego młodszy i oto jest taka osoba, to właśnie Maksymilian.
Ibisz senior – o ile można przy takim wyglądzie użyć tego określenia – od lat jest związany z telewizją. Prezenter zasłynął z prowadzenia „Czaru par”, a potem mnóstwa innych popularnych programów. Słynie z perfekcyjności i dyplomatyczności.
Halina Kossak