Tylko jedna wizyta, ale za to mnóstwo konkretów – tak w skrócie można podsumować kończącą się 20 stycznia 2021 roku 4-letnią kadencję prezydenta Donalda Trumpa w kontekście Polski. Jej symbolem pozostanie upragnione zniesienie wiz dla Polaków podróżujących do USA, ale jeszcze ważniejsza jest kwestia rozszerzenia obecności amerykańskich żołnierzy nad Wisłą.
Swoją prezydenturę Donald Trump rozpoczął 20 stycznia 2017 roku, a swoją pierwszą – i jak się okazało jedyną – wizytę w Polsce odbył w lipcu tego samego roku. 45. prezydent USA Trump zaskoczył wtedy Polaków znajomością polskiej historii, dzięki czemu historię powstańców warszawskich usłyszały miliony ludzi na całym świecie.
– Polska to nie tylko wielki przyjaciel Stanów Zjednoczonych, ale prawdziwy ważny sojusznik i partner – mówił na Placu Krasińskich Donald Trump. – Jak wiecie, Amerykanie polskiego pochodzenia bardzo licznie popierali mnie w ostatnich wyborach i bardzo byłem z tego zadowolony i chciałem za to podziękować – dodał.
Wtedy też – tuż przed spotkaniem prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem – media podały informację, że Polska kupi od Amerykanów system rakiet Patriot w najnowocześniejszej konfiguracji. – Rokowania ws. systemu Patriot nie przyspieszyłyby, gdyby nie była to administracja prezydenta Donalda Trumpa – podkreślił ówczesny szef MON Antoni Macierewicz, dodając, że ze względu na znajdujące się rakiety Iskander w Obwodzie Kaliningradzkim nabycie rakiet Patriot będzie gwarancją bezpieczeństwa.
W trakcie kadencji Donalda Trumpa Polska zakupiła również 32 nowoczesne amerykańskie myśliwce F-35 (wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym). Cena jednego samolotu F-35A wynosi 87 mln dolarów, a polskie wojsko ma je otrzymać w latach 2024-2030. – Jesteśmy dumni, że możemy dzielić się najlepszą amerykańską technologią obronną z polskimi partnerami, wspierając wspólne cele obronne – oświadczyła nominowana przez prezydenta Trumpa ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher.
Do istotnego zwiększenia bezpieczeństwa Polski i całego regionu Europy środkowo-wschodniej przyczyniło się zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy nad Wisłą. Obecnie jest ich 4.5 tys., a w wyniku podpisanej 15 sierpnia 2020 roku przez sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo umowy dołączy do nich kolejny tysiąc.
Prezydentura Trumpa sprzyjała również rozwojowi kontaktów gospodarczych. W 2017 roku do Polski dotarły pierwsze transporty gazu skroplonego LNG z Luizjany. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało łącznie 6 kontraktów na dostawy gazu z USA, co pozwoliło zdywersyfikować źródła energii. 19 października 2020 roku podpisana została natomiast umowa o pomocy Amerykanów w budowie elektrowni jądrowej nad Wisłą. Jednocześnie administracja Donalda Trumpa nie tylko ostro krytykowała budowę gazociągu NordStream, ale też ustanowiła sankcje na firmy, które dokończą budowę jego drugiej nitki na dnie Bałtyku. To skutecznie zatrzymało, przynajmniej jak na razie, cały niemiecko-rosyjski projekt.
Zniesienie wiz dla Polaków Donald Trump obiecał jeszcze w czasie kampanii wyborczej podczas spotkania z prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej w Chicago. Nie doszło do tego natychmiast, bo wymagany odsetek odmów wizowych udało się osiągnąć po szeroko zakrojonej kampanii w roku 2019. Dzięki temu Polska została włączona do programu Visa Waiver 11 listopada 2019 roku, i to właśnie od tego dnia Polacy mogą podróżować do USA bez wiz na 90 dni w celach turystycznych i biznesowych.
Świetne relacje polsko-amerykańskie w okresie kadencji prezydenta Trumpa owocowały również wieloma inwestycjami prywatnych amerykańskich biznesów w Polsce, m.in. Google, Microsoftu czy banku JP Morgan. – Łączy nas kilkadziesiąt miliardów dolarów współpracy wojskowej, energetycznej, gazowej, a w przyszłości współpracy jądrowej itd. – ocenił w niedawnym wywiadzie dla wpolityce.pl Witold Waszykowski, były minister spraw zagranicznych, a obecnie europoseł PiS.
Arkadiusz Rogowski