czwartek, 21 listopada, 2024

Dom pełen ozdób

Jak połączyć tradycję z nowoczesnością przy okazji Wielkanocy? I do tego ominąć komercyjny wymiar nadchodzących świąt? Oto kilka pomysłów.

Fot. Archiwum WEM

Komercja pochłania święta

Wielkanocny klimat już na kilka tygodni przed świętami Wielkanocnymi rozgaszcza się w codzienności. Sklepowe witryny zaczynają przyciągać wiosennymi akcentami, jajkami i króliczkami. W restauracjach pojawia się oferta wielkanocnych przysmaków – w tym typowych dla tego okresu mazurków, babek i serników. Miasta szykują się do świętowania przyozdabiając ulice dekoracjami. Wielkanoc, która jeszcze kilkanaście lat temu nie była tak skomercjalizowana, zaczyna pod tym względem dorównywać świętom Bożego Narodzenia.

Można zjawisko to oceniać zarówno negatywnie, jak i pozytywnie. W przypadku pierwszym na krytykę może zasługiwać kwestia odchodzenia od tradycyjnego przeżywania tego szczególnego czasu. Święto, które do tej pory miało charakter stricte kościelny, zaczyna wkraczać w rejony, które powinny zostać od niego wolne. Witryny sieciówek odzieżowych nie są najlepszym miejscem do tego, by umieszczać w nich dekoracje choćby pośrednio nawiązujące do kwestii wymagających zadumy, jak ukrzyżowanie czy zmartwychwstanie… Równocześnie problematyczny może być też w kontekście Wielkanocy zalew najróżniejszych dekoracji wiążących się z tym świętem. Króliczki, pisklaki, kolorowe plastikowe jajka wbrew pozorom nie mają wiele wspólnego z wielkanocnymi tradycjami. Nawiązują do nich oczywiście, ale w sposób, który odciąga uwagę od sedna Wielkiego Postu i Triduum Paschalnego.

Szukając jednak bardziej pozytywnych aspektów komercjalizacji Wielkanocy, można zwrócić uwagę na klimat, jaki tworzą wszechobecne dekoracje nawiązujące do święta. Wprowadzają one szczególną, radosną atmosferę oczekiwania. Sprawiają, że – nawet jeśli pogoda akurat nie przypomina o zmianie pory roku – wiosna wydaje się na wyciągnięcie ręki. Dodatkowo mogą stać się okazją do tego, by spędzić więcej czasu rodzinnie i tradycyjnie. Jak? Wystarczy wielkanocne dekoracje przygotować własnoręcznie!

Robienie pisanek i kraszanek, girlandy ze stricte wielkanocnymi motywami, wysiewanie rzeżuchy, przygotowywanie palmy na Niedzielę Palmową bądź stroika, który wytrzyma w mieszkaniu kilka tygodni przypominając o świętach – to tylko kilka propozycji dla osób, którym zależy na kultywowaniu tradycji wielkanocnych, a równocześnie wprowadzeniu do mieszkania świątecznej atmosfery.

Pisanki i kraszanki

Przygotowanie wielkanocnych pisanek i kraszanek to idealny sposób na to, by połączyć tradycję z potrzebą przystrojenia mieszkania przed świętami. W tym miejscu warto przypomnieć, czym różnią się oba typy świątecznych jajek. Będzie to kluczowe w przypadku własnoręcznego ich wykonywania. Kraszanką nazywane są jajko jedynie barwione kolorowymi barwnikami albo w naturalny sposób. Z kolei pisanki to jajka z wyrysowanymi, wymalowanymi lub wyrytymi wzorkami Oba typy ozdób można z łatwością samodzielnie wykonać chwile przed Wielkanocą. Kraszanki będą idealną opcją dla początkujących. Pisanki – szczególnie te wydrapywane albo zdobione warstwowo woskiem – wymagają odrobiny wprawy. Warto zacząć ćwiczyć ich przygotowanie na kilka tygodni przed Wielkanocą.

Samodzielnie przygotowane ozdoby wielkanocne mogą być idealną bazą świątecznego przystrojenia mieszkania. Równocześnie można potraktować jako tło dla bardziej komercyjnych ozdób. Na ich liście znaleźć się mogą tekstylia z motywami wielkanocnymi – np. poduszki, ścierki, bieżniki z kurczątkami, króliczkami, jagniątkami – ceramika i zastawa stołowa, a także ogromny wybór świątecznych figurek.

Tradycyjnie czy nowocześnie?

O mieszance tradycji i komercji w wielkanocnym wydaniu w swoim tekście w serwisie polityka.pl wspomina Mirosław Pęczak. Już na wstępie punktuje specyficzną atmosferę, która od kilkunastu lat towarzyszy Wielkanocy.

„Od dobrych kilkunastu lat obserwujemy to samo: ledwie się zacznie Wielki Post, a już rozmaici oferenci zalecają się w internecie do klienteli z różnorakimi atrakcjami wielkanocnymi. W tym roku pojawiły się anonse, z których wynika, że w jednym malowniczo położonym miejscu zażyjemy równocześnie współczesnych rozrywek i odpowiedniego pokrzepienia tradycją. Na przykład pensjonat w Poroninie zachęca do kupna pięciodniowego pakietu z noclegiem, bufetem, śniadaniem wielkanocnym, obiadem wielkanocnym, ogniskiem przy muzyce góralskiej, automatami do gier, tenisem stołowym i bilardem. Zakopiański dom wczasowy zaprasza na uroczystą obiadokolację w regionalnej karczmie. W innych jeszcze podhalańskich i beskidzkich kurortach będzie można zobaczyć, jak dawniej w Tatrach i Beskidach wyglądał śmigus-dyngus, natomiast na nizinach wielkanocne ucztowanie uzupełnią atrakcje SPA” – zauważa.

Anna Miler

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze

Ostatnio dodane

- Advertisment -