Według nowego raportu tomtom.com bostońscy kierowcy mieli w zeszłym roku czwarte najgorsze miejsce w kraju pod względem dojazdów do pracy. Miasto wyprzedziły jedynie Nowy Jork, Waszyngton i San Francisco.
W ubiegłym roku lokalni kierowcy spędzili w korkach prawie 86 godzin. To ponad 3 dni! Najgorszą porą na podróż w Bostonie jest poranek między 8:00 a 9:00. Kierowcy jadą wówczas ze średnią prędkością około 17 mil na godzinę.
Najgorszym czasem na powrót do domu jest moment między godziną 17:00 i 18:00. Kierowcy w tym czasie jechali około 14 mil na godzinę.
Z badania wynika, że gdyby pracownicy jeden dzień w tygodniu pracowali z domu, zaoszczędziłby 40 godzin siedzenia w korku. W przypadku trzech dni byłoby to 119 godzin! Byłaby to oszczędność ponad 200 dolarów rocznie na benzynie.
AM