Politycy z Massachusetts wciąż walczą o lepsze warunki pracy dla kierowców realizujących usługi współdzielonych przejazdów. Nowe ustawy, które znajdują się aktualnie w Izbie Reprezentantów i Senacie, nie tylko zapewniałyby prawa do zbiorowych rokowań w firmach, ale gwarantowałyby też pracownikom płacę minimalną, płatny urlop chorobowy i inne świadczenia. Dodatkowo firmy – takie jak Uber i Lyft – musiałyby również pokryć niektóre z wydatków kierowców i odprowadzać pieniądze do rządowego systemu pracowniczych ubezpieczeń od bezrobocia.

Jak deklaruje współautor ustawy Senatu Jason Lewis, nowe przepisy nie dookreślałyby, czy kierowcy firm przewozowych są ich pracownikami, czy jedynie niezależnymi wykonawcami. Równocześnie zapewnił State House News Service, że jego ustawa wprowadzi rozwiązania, które będą obowiązywać niezależnie od statusu kierowcy.
Warto przypomnieć, że Massachusetts pozwało Ubera i Lyfta w 2020 roku za rzekome błędne zaklasyfikowanie kierowców jako podwykonawców i odmowę ochrony przyznanej na mocy stanowego prawa pracy.
Stan był jednym z głównych pól bitewnych walki o warunki pracy kierowców w ramach usługi wspólnych przejazdów.
WEM