Praca w Polsce była dla Jesse’ego Eisenberga czymś więcej, niż tylko nagrywaniem filmu „A Real Pain”. Wizyta zostawiła w nim spory ślad. Jak zdradził aktor, od kilku miesięcy stara się o polskie obywatelstwo. Gwiazda filmu „The Social Network” w Polsce jest częstym gościem, a wygląda na to, że będzie odwiedzać ją jeszcze częściej. Przypomnijmy, że Jesse oprócz pochodzenia żydowskiego ma polskie korzenie – jego rodzina pochodzi z Lublina i Krasnegostawu.
W maju Jesse Eisenberg, obok Michelle Obamy, był jednym z gości kongresu Impact’24 w Poznaniu. Przy okazji aktor udzielił kilku wywiadów, w których zdradził, że stara się o polskie obywatelstwo. – Aplikowałem o nie około 9 miesięcy temu – opowiadał w wywiadzie dla poznańskiego dziennika. Amerykanin oczekuje tylko na zakończenie formalności. Przypisano mu już numer PESEL. – Ponoć wszystkie papiery już przeszły i czekam na finalny podpis – pochwalił się dziennikarzom. Aktor planuje spędzać czas w Polsce ze swoją rodziną – żoną i synkiem.
Ale za jego decyzją kryją się też inne cele. Jesse Eisenberg w ten sposób zamierza pomóc w poprawie relacji polsko-żydowskich. – Czuję związek z Polską. Uważam, że historia Żydów i Polaków jest spleciona. Myślę, że obecnie jest ona źle przedstawiana przez amerykańskich Żydów – zaznaczył w wywiadzie dla telewizji TVN.
W tym roku, w styczniu, na Festiwalu Sundance miał premierę wyreżyserowany przez Jesse’ego Eisenberga film „A Real Pain” i od razu zebrał dobre recenzje. To opowieść o kuzynach, którzy wyruszają w podróż do Polski, aby upamiętnić zmarłą babcię, ale i poznać swoje korzenie. Mężczyźni dołączają do wycieczki po miejscach związanych z Holokaustem. W filmie zagrał też znany z „Sukcesji” Kieran Culkin. Eisenberg nie tylko wyreżyserował obraz, ale zagrał w nim główną rolę oraz napisał scenariusz. Zdjęcia nagrywano w Warszawie oraz w Radomiu, a w ich powstawaniu pomagała polska ekipa filmowa.
KIN