Kiedy przyjdzie do formowania rządu koalicyjnego po wyborach, to będą go tworzyły różne partie i to one będą musiały się porozumieć co do kształtu rządu i do decyzji personalnych – powiedział lider Lewicy Razem Adrian Zandberg. Jego zdaniem szef PO Donald Tusk nie będzie premierem.
Zandberg został w czwartek w rozmowie z Polsat News spytany, czy jego zdaniem po następnych wyborach parlamentarnych szefem rządu zostanie lider PO i były premier Donald Tusk. „Myślę, że Donald Tusk nie będzie premierem” – odpowiedział.
„Słucham polityków różnych formacji, także polityków formacji Donalda Tuska, zwłaszcza tych związanych z Rafałem Trzaskowskim i myślę, że kiedy przyjdzie do formowania rządu koalicyjnego po tych wyborach, to ten rząd koalicyjny będą tworzyły różne formacje, różne partie, i te partie będą musiały się porozumieć, co do kształtu rządu i do decyzji personalnych” – powiedział.
Zandberg podkreślił, że dla niego ważne są polityki publiczne. „Mnie interesuje to, żebyśmy w Polsce skrócili czas pracy – i z sympatią przyjmuję zmianę poglądów pana premiera Donalda Tuska w sprawie skrócenia czasu pracy. Mnie interesuje to, żeby demokratyczna Polska nie popełniła tych błędów, które rozwinęły czerwony dywan przed PiS” – oświadczył lider Lewicy Razem.
Poseł Lewicy został zapytany także o wypowiedź Tuska w mediach społecznościowych, gdzie postawiony przed wyborem „Konfederacja czy partia Razem” Tusk odpowiedział, że woli „osobno”. „Mnie z liberałami wiele dzieli, jeśli chodzi o politykę społeczną, jeśli chodzi o bezpieczeństwo socjalne – tu mamy wiele sporów. Ale ja nie miałbym wątpliwości jak odpowiedzieć, czy liberałowie, czy faszyści; liberałowie czy skrajna prawica. Jeżeli Donald Tusk ma takie wątpliwości, to myślę, że te wątpliwości ocenią demokratycznie wyborcy” – odparł Zandberg.
Mikołaj Małecki/PAP