Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zadecydował, że ogień na kopcu Powstania Warszawskiego będzie płonął 63 dni, a nie – jak zapowiadano – trzy dni.
„Ogień na kopcu Powstania Warszawskiego będzie płonął i będzie podtrzymywany przez 63 dni. Taka jest decyzja prezydenta Warszawy” – powiedziała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.
Według wcześniejszych zapowiedzi ogień miał płonąć tylko trzy dni, a przez resztę czasu naturalny blask miała zastąpić iluminacja. Ogień miał płonąć 1 sierpnia i 2 października, czyli w rocznicę wybuchu i upadku powstania warszawskiego, a także 27 września, w rocznicę kapitulacji Mokotowa.
Dzielnicowi urzędnicy taką decyzję tłumaczyli skargami mieszkańców i ekologią.
W tym roku po raz pierwszy obchody odbędą się na zmodernizowanym kopcu i w parku Akcji „Burza”. Kopiec to zwałowisko gruzów ze zburzonej przez Niemców Warszawy. Na jego szczycie jest odnowiony symbol Polski Walczącej zamontowany na nowym cokole.
Na szczyt Kopca prowadzą dwie trasy – schody z miejscami do wypoczynku i podświetlanymi barierkami i zbudowane od nowa wąwozy, których ściany są wykonane z gruzobetonu. Do ich uformowania wykorzystano gruz pozyskany podczas budowy.
Przebudowa parku pod kopcem Powstania Warszawskiego kosztowała ponad 24 mln zł.
Marta Stańczyk/PAP