W dniach 27-28 września 2019 roku odbyły się uroczystości pogrzebowe Naczelnego Komendanta Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce majora Wincentego Knapczyka. Rozpoczęły się one w piątek wieczorem w Radozycki Funeral Home w Bridgeport w stanie Connecticut. Oprócz rodziny pogrążonej w bólu po stracie męża, ojca i dziadka, zebrali się również członkowie SWAP z miejscowych placówek, tj. Bridgeport, Bostonu, Hartford, Nowego Jorku, Jersey City, Harrison, Trenton, Filadelfii, a także przedstawiciele licznych organizacji polonijnych, osoby prywatne i przyjaciele. W czasie tych uroczystości płk Marek Brylonek odczytał list od Ministra Obrony Narodowej RP Mariusza Błaszczaka, a w imieniu Zarządu Głównego SWAP Komendanta pożegnał dyrektor wykonawczy Fundacji SWAP – Andrzej Maciejewicz. Wśród żegnających byli działacze polonijni, między innymi szef Kongresu Polonii Amerykańskiej Frank Spula.
Ostatnie pożegnanie
Msza święta żałobna odprawiona została w sobotę w kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Bridgeport i zgromadziła bardzo liczne grono przyjaciół i ludzi chcących oddać hołd zasłużonemu zmarłemu.
Po mszy św. kondukt pogrzebowy udał się do Amerykańskiej Częstochowy, gdzie rozpoczęto pożegnalne uroczystości w kaplicy na cmentarzu, którym przewodniczył prowincjał Zgromadzenia Paulinów a zarazem kapelan II Okręgu SWAP – o. Tadeusz Lizińczyk. Następnie kondukt żałobny przemieścił się na miejsce pochówku w sekcji weterańskiej tuż obok pomnika Husarza – Mściciela. Autor wspomnianego pomnika Andrzej Pityński zabrał głos w imieniu swoim, a także w imieniu komendanta II Okręgu SWAP Antoniego Chrościelewskiego. Należy wspomnieć, iż obecnie komendant Antoni Chrościelewski jest już ostatnim żyjącym uczestnikiem Bitwy o Monte Cassino. Mimo trudności fizycznych przybył osobiście, aby pożegnać przyjaciela z czasów II wojny światowej.
Nad grobem zabrali głos kolejno o. Tadeusz Lizińczyk, który po modlitwie przypomniał sylwetkę i życiorys zmarłego Komendanta oraz kapelan harcerzy – o. Bartłomiej Marciniak. Obecny był również gen. Cezary Wiśniewski, attaché wojskowy z Waszyngtonu, który odczytał list od Prezydenta RP Andrzeja Dudy. Kolejnym przemawiającym był konsul Kamil Henne, który odczytał list od Konsula Generalnego w NY Macieja Golubiewskiego. Następnie głos zabrała wiceprezeska Korpusu Pomocniczego Pań, działającego przy SWAP – kol. Maria Stasiewicz z Bostonu. Odczytała list od Ambasador RP w Rzymie Anny Marii Anders. Złożyła hołd w imieniu „Korpusianek” oraz w imieniu Pl. 37 SWAP. Anglojęzyczną mowę pożegnalną wygłosił dr Janusz Romański – historyk Pl. 12 SWAP z Filadelfii. Prowadzący uroczystości Tadeusz Antoniak następnie poprosił o zabranie głosu dyrektora Muzeum Pamięci Gen. Ryszarda Kuklińskiego, a zarazem szefa TV Polonia – Filipa Frąckowiaka. Poinformował zebranych, ze to dzięki działaniom obecnego szefa TV Polonia rodacy rozproszeni po całym świecie mogli poznać postać majora Wincentego Knapczyka. Dyrektor Filip Frąckowiak podkreślił, że komendant Knapczyk był kontynuatorem idei patriotyczno-niepodległościowej tak bliskiej również generałowi Ryszardowi Kuklińskiemu. Zaznaczył, że wówczas gdy na generale Kuklińskim ciążył wyrok śmierci wydany przez władze PRL, komendant Knapczyk wraz z organizacją SWAP wspierali go na emigracji w Stanach Zjednoczonych.
„Śpij, Kolego”
Na koniec, w imieniu Komitetu Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego oraz organizacji wchodzących w skład tegoż komitetu, czyli Klubów Gazety Polskiej, Rodzin Radia Maryja, Reduty Dobrego Imienia – USA ,CPA, KPA, Stowarzyszenia Pamięć, a także w imieniu komendanta Pl. 12 SWAP Tadeusza Guzika, głos zabrał Tadeusz Antoniak. Podkreślił, że zmarły komendant wraz z Antonim Chrościelewskim i wdową – małżonką Heleną Knapczyk – byli członkami Komitetu Honorowego, którego szefem do dziś jest minister Antoni Macierewicz. Antoniak w swoim wystąpieniu nazwał śp. komendanta jednym z ostatnich z „pokolenia Kolumbów”, który niestety przez system totalitaryzmy – sowiecki i niemiecki – zniewalający Polskę w tamtym czasie nie mógł żyć w swojej ojczyźnie, mimo że bardzo ją kochał. Należy wspomnieć, iż w trakcie wielu rozmów komendant często wyrażał nadzieję, że jest już przedostatnim pokoleniem polskich emigrantów, które zmuszone jest swoje doczesne szczątki złożyć na obczyźnie. Tym ostatnim jest pokolenie Solidarności, które emigrowało nie z własnej woli, tylko z braku zgody na zniewolenie Polski. Komendant nigdy nie pogodził się z „wolnością”, jaką oferował Polsce przez 45 lat komunizm i okupacja rosyjska. Tadeusz Antoniak pożegnał Komendanta także w imieniu min. Antoniego Macierewicza oraz dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku dr. Karola Nawrockiego, a także najmłodszego pokolenia weteranów porucznika Karola Cierpicy. Antoniak, przypominając życiorys zmarłego, mówił o komendancie jako Kresowiaku, synu żołnierza Legionów Marszałka Józefa Piłsudskiego, Sybiraku, żołnierzu II Korpusu, uczestniku walk o Monte Cassino, walk o Bolonię, spadkobiercy idei Armii Błękitnej, a po wojnie, na emigracji – społecznika, działacza polonijnego, dla którego najważniejsza dewizą było hasło: BÓG – HONOR – OJCZYZNA.
Na koniec ceremonii pogrzebowej oddano salwę honorową, sztandary placówek SWAP oddały honory nad mogiłą. Następnie flagi z trumny oraz od ministra Obrony Narodowej przekazano na ręce wdowy Heleny Knapczyk. Ostatnim punktem pożegnania było uroczyste złożenie wieńców. Część artystyczną przygotowała Marika Szczepek, która zaśpiewała dwa utwory, niezwykle wymowne w tym momencie: „Śpij, Kolego” i „Czerwone Maki na Monte Cassino”.
* * *
Mjr Wincenty Knapczyk zmarł 25 września 2019 r. w szpitalu w West Haven, CT. Pozostawił żonę Helenę, trzy córki Marię, Alicję i Donnę (czwarta córka Jadwiga zmarła 3 lata temu), a także 8 wnucząt i 10 prawnucząt.
Cześć Jego Pamięci!
Małgorzata Bojko
Wincenty Knapczyk urodził się 30 maja 1923 r. w miejscowości Nowosady, powiat Baranowicze na północnych Kresach Wschodnich. W lutym 1940 r. został wraz z matką i sześciorgiem rodzeństwa (ojciec został aresztowany niedługo po wybuchu wojny, w 1939 r.) zesłany w głąb Rosji, do obwodu archangielskiego. W 1942 r. wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych formowanych na terenie ZSRR, następnie służył w Iraku i Palestynie. Od lutego 1944 roku uczestniczył w kampanii włoskiej jako żołnierz 10. pułku artylerii ciężkiej w składzie 2. Grupy Artylerii 2. Korpusu Polskiego. Uczestnik walk o Monte Cassino, gdzie został ciężko ranny, Loreto oraz Bolonię. Po wojnie wyemigrował najpierw do Wielkiej Brytanii, gdzie poznał swoją przyszłą żonę Helenę Kubowicz, z którą wziął ślub 26 grudnia 1948 r. W grudniu ubiegłego roku świętowali 70. rocznicę małżeństwa. Po ponad 10-letnim pobycie w Anglii wyruszyli do Stanów Zjednoczonych, gdzie na początku osiedlili się w Bridgeport, CT, a potem zamieszkali w Trumbull, CT. Od początku oboje z wielką energią zaangażowali się w życie Polonii.
Mjr Wincenty Knapczyk przez wiele lat był Naczelnym Komendantem Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce oraz udzielał się społecznie w licznych polonijnych organizacjach. Uhonorowany Krzyżem Pamiątkowym Monte Cassino, Krzyżem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Krzyżem Zesłańców Sybiru, Krzyżem Weterani Zawsze Wierni, Medalem Pro Memoria, Medalem Pro Patria, Odznaką Honorową Związku Sybiraków oraz wieloma innymi odznaczeniami, w tym przyznanymi przez Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce oraz władze Wielkiej Brytanii, które doceniły polskiego weterana. Laureat nagrody IPN Kustosz Pamięci Narodowej. Dzień przed śmiercią został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski przyznanym przez prezydenta Andrzeja Dudę.