Muzeum POLIN po raz 12. organizuje społeczno-edukacyjną akcję „Żonkile”. Stanowi ona element obchodów 81. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Obejmie swym zasięgiem także kraje poza Europą.
19 kwietnia wolontariusze wręczą na ulicach stolicy Polski dwumilionowy żonkil w historii akcji, która jest też coraz bardziej znana w Europie i na innych kontynentach. Żółte kwiaty z papieru pojawią się m.in. w Boliwii, Mołdawii, Australii. Za granicę wysłano ich w sumie 150 tysięcy.
– Akcja Żonkile nie służy poparciu żadnej ideologii, państwa czy narodu. Jest wyrazem pamięci o tych, którzy w beznadziejnej sytuacji walczyli o człowieczeństwo. 19 kwietnia przypnijmy razem żółty żonkil na znak, że łączy nas pamięć – powiedziała Łucja Koch, zastępczyni dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Dlaczego żonkil? Jednym z ocalałych z getta był Marek Edelman (1919-2009), ostatni dowódca Żydowskiej Organizacji Bojowej. W każdą rocznicę powstania otrzymywał od anonimowej osoby bukiet żółtych kwiatów, najczęściej żonkili. Edelman bukiet składał pod pomnikiem Bohaterów Getta na warszawskim Muranowie.
Tegorocznymi ambasadorami akcji „Żonkile” są: aktorki Agnieszka Grochowska i Martyna Byczkowska, ocalały z warszawskiego getta i najstarsza drag queen w Polsce – Lulla La Polaca (Andrzej Szwan), blogerka i aktywistka działająca na rzecz osób z niepełnosprawnościami Bogumiła Siedlecka-Goślicka, a także aktorzy: Tomasz Włosok i Jacek Braciak.
tom