Od kilku miesięcy Penny Pritzker jest specjalną amerykańską przedstawicielką ds. odbudowy gospodarczej Ukrainy. 11 stycznia Pritzker spotkała się z przedstawicielami władz Polski. – Moim zadaniem jest współpraca z naszymi sojusznikami i partnerami, by pomóc Ukrainie odbudować się i rozwijać jako wolny, suwerenny, zrównoważony, cyfrowy, czysty i odnoszący sukcesy kraj europejski zintegrowany z rynkami światowymi – mówiła Penny Pritzker.
Spotkanie w Warszawie
Po spotkaniu w Warszawie Amerykanka pojechała do Ukrainy. Towarzyszyło jej trzech szefów amerykańskich firm, które działają tam od pewnego czasu. Nie ujawniono ich nazwisk ani nazw firm. Podczas konferencji prasowej w Warszawie Penny Pritzker zdradziła, że owi przedsiębiorcy biorą pod uwagę rozszerzenie swoich ukraińskich inwestycji. Czy Amerykanie nie boją się inwestować w kraju, którego sytuacja jest niepewna? Jej zdaniem sektor prywatny nie zdecyduje się na nowe inwestycje w tym kraju, jeśli ryzyko nie zostanie zminimalizowane.
Amerykanka podkreślała, że ważna rola w tym procesie przypadnie polskim przedsiębiorcom. – W Polsce swoje oddziały mają amerykańskie firmy dostarczające towary i usługi na Ukrainę. Przed polskimi firmami stoi ogromna szansa – mówiła Penny Pritzker. Przedsiębiorstwa, które będą najbardziej pożądane, to te działające w sektorach: energii, transportu i logistyki, technologii i produktów związanych z obronnością.
Ukraina czeka na wsparcie
Zanim jednak Ukraińcy będą mogli odbudować swój kraj, muszą zakończyć wojnę z Rosją. Aby to zrobić, potrzebują pieniędzy. W Kongresie USA toczą się negocjacje dotyczące amerykańskiej pomocy. Pieniądze mają iść na wsparcie militarne, ale i na służby ratunkowe czy ochronę zdrowia.
Oprócz tego kraje G7, rozważają wykorzystanie zamrożonych majątków oligarchów rosyjskich. Wiele państw zachodnich zdecydowało się na taką decyzję w odpowiedzi na inwazję Rosji na Ukrainę. Same rezerwy Banku Centralnego Federacji Rosyjskiej opiewają na 300 mln dolarów. – Przywódcy są zdecydowani zbadać wszystkie możliwości pomocy Ukrainie w uzyskaniu odszkodowania od Rosji, zgodnie z naszymi własnymi systemami prawnymi i prawem międzynarodowym – mówiła dziennikarzom Pritzker.
O zamrożone aktywa dopominał się Wołodymyr Zełenski podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. – Skoro świat ma 300 mld dolarów, dlaczego ich nie wykorzystać? – mówił prezydent Ukrainy w Szwajcarii podczas konferencji prasowej.
Kiedy te pieniądze mają zostać przekazane Ukrainie? Nie wiadomo.
KIN