Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica mogą zbudować w nowym Sejmie koalicję, która będzie dysponowała 243 głosami – wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i „DGP”. Pokazuje on także, że nawet ewentualna koalicja z Konfederacją nie da PiS większości, czyli minimum 231 z 460 mandatów.
Z sondażu wynika, że do Sejmu weszłoby pięć ugrupowań.
Na Prawo i Sprawiedliwość chce zagłosować 32 proc. Polaków. Koalicję Obywatelską poparłoby 28,2 proc. wyborców. Z kolei Trzecia Droga mogłaby uzyskać wynik 11 procent. Na Lewicę zamierza zagłosować 10,2 proc. badanych, a na Konfederację – 10 proc.
Bezpartyjni Samorządowcy mogą liczyć na 3,5 proc. głosów wyborców – wynik taki nie gwarantuje mandatów, ale zapewnia subwencję z budżetu państwa. Polska jest Jedna – według sondażu – otrzyma 0 procent.
Na pytanie o zamiar wzięcia udziału w wyborach w dniu 15 października – 55,9 proc. Polaków odpowiedziało: „zdecydowanie tak” (w sondażu z 18-19 września było to 51,2 proc.), a 9,9 proc. – „raczej tak” (wcześniej – 8,1 proc.).
Przeliczenia sondażowego poparcia na mandaty dokonał socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jarosław Flis. Wynika z niego, że Prawo i Sprawiedliwość będzie miało w nowym Sejmie 176 posłów, a Koalicja Obywatelska – 153. Trzecia Droga może liczyć na 48 mandatów, a Lewica – na 42. 40 posłów ma wprowadzić do Sejmu Konfederacja. 1 mandat otrzyma mniejszość niemiecka.
Badanie United Surveys dla RMF FM i „DGP” zostało przeprowadzone 2 października na próbie 1000 osób.
ero/sdd/PAP