Sąd Najwyższy uniewinnił w czwartek Wincentego Witosa i dziewięciu innych historycznych liderów PSL i PPS skazanych w politycznym „procesie brzeskim” w latach 30. XX wieku. Skazujące wyroki sądów obu instancji zapadłe w tej sprawie w latach 1932-33 zostały uchylone.
Kasację w sprawie w 2020 r. złożył poprzedni Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar; o pełne uniewinnienie skazanych apelowało wielokrotnie współczesne PSL.
„Kasacja okazała się zasadna i zasługuje na uwzględnienie” – powiedział sprawozdawca tej sprawy sędzia Eugeniusz Wildowicz.
W przedwojennym politycznym „procesie brzeskim” skazano przywódców opozycyjnego Centrolewu, w tym historycznego przywódcę PSL Wincentego Witosa. Zarzucono im przygotowywanie zamachu stanu. Proces brzeski był konsekwencją represyjnych działań podjętych przeciwko opozycji przez marszałka Józefa Piłsudskiego w 1930 r. Działania te były jego reakcją na coraz większą aktywność stronnictw tzw. Centrolewu – antysanacyjnej koalicji powstałej w 1929 r., w skład której wchodziły: Polska Partia Socjalistyczna, Polskie Stronnictwo Ludowe „Wyzwolenie”, Polskie Stronnictwo Ludowe „Piast”, Stronnictwo Chłopskie oraz Narodowa Partia Robotnicza.
W nocy z 9 na 10 września 1930 r. żandarmeria wojskowa i policja aresztowały kilkunastu opozycyjnych polityków. Ostatecznie przygotowany przez prokuraturę akt oskarżenia objął 11 parlamentarzystów więzionych w Brześciu. Na ławie oskarżonych znalazło się sześciu członków PPS: Herman Lieberman, Norbert Barlicki, Adam Pragier, Stanisław Dubois, Adam Ciołkosz i Mieczysław Mastek, oraz pięciu ludowców: Wincenty Witos, Władysław Kiernik, Kazimierz Bagiński, Józef Putek i Adolf Sawicki.
Proces brzeski rozpoczął się 26 października 1931 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Odbyło się ponad 50 rozpraw. 13 stycznia 1932 r. zapadły wyroki. Dubois, Ciołkosz, Mastek, Pragier i Putek skazani zostali na trzy lata więzienia, Lieberman, Barlicki i Kiernik na dwa i pół roku, Bagiński na dwa lata, a Witos na półtora roku. Sawickiego uniewinniono.
Później odbyły się dwie rozprawy apelacyjne – w lutym i lipcu 1933 r. Przedwojenny Sąd Najwyższy bowiem – za pierwszym razem – w maju 1933 r. skierował sprawę do ponownego rozpoznania w sądzie apelacyjnym, zaś za drugim razem, w październiku 1933 r., zdecydował o utrzymaniu wyroków.
Amnestia prezydenta Władysława Raczkiewicza, którą w 1939 r. już podczas wojny zostali objęci wszyscy skazani, nie oznaczała zaś całkowitej ich rehabilitacji i formalnego uniewinnienia.
Marcin Jabłoński/PAP