Zofia Kucówna 12 maja br. skończyła 90 lat. Urodziny obchodziła w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, gdzie przebywa od 7 lat. Przygotowano jej tort, były podziękowania od prezydenta, a nawet koncert jazzowy. Jubilatka ze wzruszenia ocierała łzy.
Urodzona w 1933 r. Kucówna podczas niedawnej uroczystości powiedziała, jak bardzo docenia wszystko, co spotkało ją w życiu. Dziękowała współmieszkańcom – artystom i dyrekcji ośrodka – za opiekę i rozpieszczanie jej. Dodała: „Jestem szczęśliwa”.
Jubilatka przyznawała, że teatr to najlepsze, co mogło ją spotkać. Wcześniej planowała zostać malarką, uczęszczała do liceum plastycznego. Gdy wzięła udział w konkursie recytatorskim i wygrała, nauczycielka podpowiadała jej studia aktorskie. Poszła do PWST w Krakowie. Debiutowała w filmie „Deszczowy lipiec”, potem zagrała w filmach: „Spirala”, „Pestka” czy „Sabina” oraz w serialach: „Syzyfowe prace” i „Dwie strony medalu”. Jednym z jej ostatnich telewizyjnych wystąpień był „Dom nad rozlewiskiem”. Za młodu angażowała się w Kabaret Starszych Panów.
Pierwszym mężem Kucówny był Jan Mayzel, potem wyszła za Adama Hanuszkiewicza. To dla niej zostawił on żonę – Zofię Rysiównę – i dwoje dzieci. Ich związek nie przetrwał próby czasu. Zaraz po rozwodzie aktor tworzył parę z nową wybranką, Magdaleną Cwenówną, a Kucówna walczyła z nowotworem. Gdy pokonała ciężką chorobę, angażowała się społecznie. Zabiegała m.in. o odbudowę Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. W 2008 roku odebrała Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Halina Kossak