Chcemy być wśród państw komitetu sterującego do spraw pomocy Ukrainie. Trudno sobie wyobrazić odbudowę Ukrainy po wojnie bez Polski – powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda, który w pierwszą rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę był gościem RMF FM.
„My byśmy chcieli być wśród tej grupy państw, które są w ramach komitetu sterującego do spraw pomocy Ukrainie, mimo że oczywiście nie jesteśmy w G7” – powiedział prezydent i dodał, że „chcielibyśmy tam być z racji swojego położenia i z racji swojej bardzo ważnej roli we wspieraniu Ukrainy w obronie przed rosyjską agresją”.
„Trudno sobie wyobrazić odbudowę Ukrainy po wojnie bez Polski” – stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent wskazał, że w ostatnich dniach rozmawiał na temat udziału Polski w odbudowie Ukrainy z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. „Wierzę w to, że będziemy brali udział w odbudowie Ukrainy i czynię wszystko, żeby tak było” – zapewnił Duda. „Na każdym kroku o Polsce wspominam i walczę o polskie sprawy” – dodał.
Zdaniem prezydenta Dudy, Polska nie może zostać pominięta w procesie odbudowy Ukrainy ponieważ „ma lotniska i ma autostrady, które idą w kierunku Ukrainy, a przede wszystkim rzeczywiście jesteśmy tym sąsiadem, który w sensie humanitarnym bez wątpienia najbardziej Ukrainie pomógł, pomaga i może dalej pomagać”. „Więc mamy tutaj swoją ważną rolę” – podkreślił.
Rosja zaatakowała Ukrainę 24 lutego ub. roku.
Jan Olendzki/PAP