Najpierw spore zamieszanie dotyczące zmiany terminu wyborów i krótkiego czasu na rejestrację do głosowania za granicą, potem rekord frekwencji, długie kolejki ustawiające się do konsulatów i ambasad w krajach, gdzie głosować można było osobiście, i wyniki, które być może dla niektórych stanowią zaskoczenie.
Wynik wyborów jest większości zapewne dobrze znany: Andrzej Duda – 51.03 %, Rafał Trzaskowski . 48.97 % – tak przedstawiają się oficjalne wyniki wyborów w Polsce, podane przez PKW. Jednak gdyby wziąć pod uwagę tylko głosy Polaków oddane za granicami, wynik kształtowałby się zdecydowanie odmiennie. Rafał Trzaskowski otrzymał 74.12 procent poparcia wśród Polaków głosujących za granicą, natomiast na Andrzeja Dudę postawiło 25.88 procent tych, którzy oddali głos poza Polską. Za granicą uprawnionych do głosowania Polaków było 525,355. Karty do głosowania osobistego wydano 35,131 z nich. Pakiety wyborcze zostały wysłane do 480,262 osób, z czego z powrotem dotarło 399,360 kopert zwrotnych.
Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 308,304 Polaków przebywających za granicą (74.12 procent). Kandydat Koalicji Obywatelskiej wygrał zdecydowanie w krajach Dalekiego Wschodu i w Europie zachodniej. Poparcie większe niż 75% zyskał m.in. w Meksyku, Korei Południowej, Tajlandii, Nowej Zelandii, Estonii, Japonii, Niemczech, Hiszpanii, Portugalii, Danii, Niderlandach, Finlandii, Belgii czy Wielkiej Brytanii.
Odmiennie jednak ukształtowały się wyniki głosowania w Stanach Zjednoczonych. Wśród Polonii w USA wygrał Andrzej Duda z poparciem 54.96%. Rafał Trzaskowski uzyskał 45.04% głosów. Ogółem w USA oddano 35,845 ważnych głosów, z czego na Andrzeja Dudę zagłosowało 19,701 wyborców, a na Rafała Trzaskowskiego – 16,144.
A jak głosowała Polonia w poszczególnych obwodach? Andrzej Duda wygrał w Chicago i Nowym Jorku, natomiast w Los Angeles, Waszyngtonie i Houston większe poparcie miał Rafał Trzaskowski.
- CHICAGO: A. Duda 9,863 głosów, R. Trzaskowski 4,022 głosy
- NOWY JORK: A. Duda 7,679 głosów, R. Trzaskowski 7,150 głosów
- LOS ANGELES: A. Duda 926 głosów, R. Trzaskowski 2,464 głosy
- WASZYNGTON: A. Duda 899 głosów, R. Trzaskowski 1,931 głosów
- HOUSTON: A. Duda 334 głosów, R. Trzaskowski 577 głosów
Na podkreślenie zasługuje wyjątkowa frekwencja amerykańskiej Polonii, o wiele wyższa niż w poprzednich latach. Wiele osób podkreśla, iż jest to zasługa formy, w jakiej odbywały się tegoroczne wybory – dzięki możliwości głosowania korespondencyjnego wiele osób nie musiało pokonywać setek kilometrów, by dojechać do punktu wyborczego. Niestety, pojawiały się też informacje o pakietach wyborczych, które nie dotarły do wyborców na czas, jednak na razie ciężko oszacować, jak dużo osób znalazło się w takiej sytuacji. Z drugiej jednak strony, spoglądając na ilość oddanych w Stanach Zjednoczonych głosów, nie sposób nie zauważyć, że liczebność Polonii w USA szacowana jest na 9 milionów, a tymczasem w głosowaniu udział wzięło niespełna 36 tysięcy…
Wyniki głosowania w Stanach Zjednoczonych kształtują się porównywalnie, jak oficjalny wynik wyborów, co z jednej strony pokazuje, że Polonia w Stanach, podobnie jak większość rodaków w ojczyźnie, popiera kierunek, w jakim podążała Polska przez ostatnie 5 lat. Czy jednak wynik tegorocznego głosowania w USA można nazwać pełnym sukcesem Andrzeja Dudy? Z jednej strony jego wygrana jest niewątpliwa, jednak spoglądając 5 lat wstecz, Andrzej Duda w starciu w II turze z Bronisławem Komorowskim otrzymał w Stanach Zjednoczonych poparcie aż 80.88%, w tym roku mimo wszystko wynik był dużo bardziej wyrównany. Wyniki tegorocznych wyborów pokazują, że Polska jest podzielona niemal równo na pół w swych przekonaniach politycznych, społecznych i światopoglądowych. Wygląda na to, że amerykańska Polonia również…
Oprócz Stanów Zjednoczonych jedynymi krajami, gdzie większość Polonii zagłosowała na Andrzeja Dudę. była Białoruś (tam urzędujący prezydent wygrał różnicą zaledwie 10 głosów przewagi nad swoim kontrkandydatem) oraz Ukraina.
Joanna Szybiak