To wielka strata dla lokalnej polonijnej społeczności – tak można skomentować odejście Wiesława Nowaka, który zmarł w środę, 15 kwietnia. Śmierć nie była powiązana z epidemią koronawirusa. Pozostawił pogrążoną w żałobie rodzinę – żonę Alexandrę, córkę Ewę wraz z jej małżonkiem Michaelem Saviano oraz wnuka Adama Saviano.
Wiesław Nowak urodził się 17 maja 1936 r. Był dumny ze swojego polskiego dziedzictwa i dawał temu wyraz przez całe swe życie, angażując się w polonijną działalność. Aktywnie działał w polonijnych organizacjach i stowarzyszeniach, również sprawując w nich funkcje kierownicze. Był prezesem Polsko-Amerykańskiego Towarzystwa Biur Podróży (SPATA) oraz Kongresu Polonii Amerykańskiej w CT, a także członkiem Haller Post. Był też przykładem przedsiębiorczości – prowadzona przez niego Nowak Travel Agency jest najstarszą polonijną agencją turystyczną w kraju, wraz z żoną wcześniej prowadził także na Broad Street w New Britan sklep Vistula Gift Shop oraz Alexandra’s Ladies Fashions. Jego wieloletni wkład w rozwój lokalnej i polonijnej społeczności został doceniony m.in. poprzez uhonorowanie go na stanowym Kapitolu.
Przez przyjaciół, pracowników i osoby, które razem z nim działały na rzecz Polonii bez wątpienia zostanie zapamiętany jako człowiek lojalny, oddany sprawie, pracowity, wielkiego serca, ale i skromny.
Przez wiele lat należał do parafii Holy Cross Church w New Britain. Został pochowany na cmentarzu Sacred Heart Cemetery, a modlitwę podczas ostatniego pożegnania odmówił ks. Dariusz Gosciniak, proboszcz kościoła Świętego Krzyża. Niestety ze względu na ograniczenia związane z epidemią nie było możliwości urządzenia tradycyjnej ceremonii pogrzebowej. Na stronie www.newbritainsagarino.com można podzielić się swoim wspomnieniem o zmarłym i przekazać rodzinie słowa otuchy.
JLS