„United for Peace: Benefit Concert of Polish & Ukrainian Solidarity” to motto charytatywnego koncertu, który w słynnej nowojorskiej Carnegie Hall zorganizowała Ars Activa Foundation. Była to okazja do przeprowadzenia zbiórki pieniędzy na pomoc dzieciom poszkodowanym przez wojnę i zamieszkującym sierociniec „Misto Dobra” znajdujący się w Chernivtsi (Czerniowcach) w zachodniej części Ukrainy. Akcję tę przeprowadziła Children’s Smile Foundation.
Muzyczne wydarzenie
W koncercie, który odbył się 9 listopada i miał miejsce w Weill Recital Hall, jednej z trzech sal koncertowych prestiżowej Carnegie Hall, wystąpiło ponad 30 artystów z Polski, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Kanady. Byli wśród nich m.in.: Andrew Boudreau, chór Angelus, Benjamin Deschamps, Drake Driscoll, Radosia Jasik, Iwo Jedynecki, Nicholas Kaponyas, Małgorzata Kellis, Hugo Lerenas, Adam Michalak, Karolina Mikołajczyk, Mariusz Monczak, Nadia Monczak, Denis Savelyev, Valeriya Sholokhova i Sofia Yatstuk oraz Dominika Handzlik, która również pełniła rolę konferansjera.
Nie tylko pochodzenie muzyków i solistów było zróżnicowane, podobnie było z zaprezentowanym repertuarem, który dobierany był pod tytuł i przesłanie koncertu, a więc nawiązywał do pokoju, nadziei i wolności oraz jedności z narodem ukraińskim. Tak więc pojawiły się utwory klasyczne, ale również jazzowo-popowe, a nawet ludowo-folklorystyczne. Były wśród nich m.in.: m.in. kompozycje Fryderyka Chopina, Grażyny Bacewicz, Karola Szymanowskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego, Astora Piazzolli, Giacomo Pucciniego, Mykoły Łysenki, Michela Legranda i Oscara Petersona, jak również Igora Shamo, Miroslava Skoryka czy też Serhiya Orela. Odbyło się także prawykonanie specjalnie skomponowanego na tę okazję przez Norberta Paleja utworu pt. „Ave Maria (Dona Nobis Pacem)”, który zaśpiewała sopranistka Małgorzata Kellis wraz z tenorem Adamem Michalakiem oraz przy akompaniamencie pianisty Nicholasa Kaponyasa i skrzypka Mariusza Monczaka. Premiera ta została nagrodzona gromkimi brawami. Podobnie było z pozostałymi utworami, które zostały pięknie zaprezentowane. Do pieśni śpiewanych przez chór Angelus „Rozkwitały pąki białych róż” czy „Hej, sokoły” włączyła się także publiczność wypełniająca salę koncertową do ostatniego miejsca. Niesamowicie ciepło została także przyjęta kompozycja współczesnego, lwowskiego etnomuzykologa Serhija Orela pt. „Hoverla”, którą na koniec koncertu wykonali prawie wszyscy artyści biorący w nim udział. Publiczność nagrodziła ich długą owacją.
Apel o pomoc
Podczas „United for Peace: Benefit Concert of Polish & Ukrainian Solidarity”, który był siódmym koncertem zorganizowanym przez Ars Activa Foundation w Carnegie Hall dużo mówiło się o pomocy dla Ukrainy dzielnie zmagającej się od ponad ośmiu miesięcy z rosyjskim najeźdźcą. Dochód z koncertu przeznaczono na „Misto Dobra”, największy ukraiński sierociniec oraz schronisko dla matek z dziećmi znajdujący się w Chernivtsi (Czerniowcach). Miejsce to – latem, podczas wizyty w rodzinnych stronach – odwiedziła mieszkająca obecnie w Montrealu ukraińska skrzypaczka Sofia Yatstuk. Jej opowieści z pobytu w tym przytułku bardzo poruszyły dyrektor artystyczną koncertu Nadię Monczak, która w związku z tym postanowiła zorganizować pomoc dla przebywających tam dzieci i wykorzystać do tego celu tegoroczny koncert w Carnegie Hall. Skrzypaczka Sofia Yatsyuk podczas swojego wystąpienia w trakcie koncertu opowiedziała o wizycie w Ukrainie oraz przybliżyła swoje wrażenia i spostrzeżenia. – Najważniejszą rzeczą podczas pobytu w rodzinnych stronach było osobiste doświadczenie siły i odporności naszych ludzi. I zdałam sobie sprawę z tego, o czym wszyscy mówili: że panuje tam niesamowita jedność. Od najmniejszego dziecka po osoby starsze wszyscy są zjednoczeni i dążą do tego samego celu – mówiła skrzypaczka, dodając, że nigdy nie była bardziej dumna z narodu ukraińskiego niż teraz.
Sofia Yatstuk opowiedziała też o sierocińcu „Misto Dobra”, który odwiedziła i zachęcała do jego wsparcia. Podziękowała również wszystkim artystom za udział w charytatywnym koncercie, sponsorom za wsparcie, a publiczności za przybycie do Carnegie Hall. Stwierdziła też, że zauważyła iż po ośmiu miesiącach od chwili wybuchu wojna wielu osobom w USA spowszechniała i są coraz bardziej obojętni. – Rozumiem, że wielu ludzi jest zmęczonych zjednoczeniem i pomocą dla Ukrainy, zmęczonych darowiznami, ale proszę pamiętajcie, że wojna jeszcze się nie skończyła. Musimy nadal organizować takie wydarzenia i spotykać się, aby przypominać sobie i innym, że ona nadal trwa oraz że nasi ludzie potrzebują pomocy – podkreśliła Sofia Yatstuk.
O finansową pomoc dla dzieci z sierocińca „Misto Dobra” apelował również Wojciech Maślanka, dyrektor wykonawczy Children’s Smile Foundation, organizacji dobroczynnej, dzięki której można było przekazywać fundusze na ukraiński sierociniec, mogąc je jednocześnie odpisać sobie od podatku. – Nasza fundacja pomaga potrzebującym dzieciom od 1999 roku, czyli już od ponad 23 lat. Zwykle wspieramy dzieci w Polsce i w Stanach Zjednoczonych, jednak od początku wybuchu wojny w Ukrainie pomagamy też dzieciom ukraińskim. Dzisiaj wspólnie z Ars Activa Foundation zbieramy pieniądze na pomoc dzieciom ze schroniska „Misto Dobra” w Ukrainie – wyjaśniał Wojciech Maślanka i zachęcał do skorzystania ze specjalnego kodu QR zamieszczonego w biuletynie z programem i ułatwiającego przeprowadzanie transakcji oraz gwarantującego otrzymanie specjalnego pokwitowania do odpisów podatkowych.
Polsko-ukraińska przyjaźń
Bardzo ważne przemówienie podczas koncertu wygłosił ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłyca. Zwrócił on uwagę na polsko-ukraińską przyjaźń, która mimo trudnych relacji z przeszłości obecnie jest bardzo silna. Wyraził też nadzieję, że dalej będzie ona trwała i mocna. Wspomniał też o swoim spostrzeżeniu dotyczącym naszych hymnów narodowych, które – jak stwierdził – chyba nieprzypadowo mają podobne początki. – Hymn ukraiński zaczyna się od słów: „Jeszcze nie umarła Ukraina, ni chwała, ni wola”, a hymn Polski od słów: „Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy” – zauważył Serhij Kysłyca.
W trakcie koncertu odczytano również specjalny list przesłany przez ambasadora RP przy ONZ Krzysztofa Szczerskiego, który niestety nie mógł osobiście pojawić się w Carnegie Hall. Wyraził w nim wdzięczność dla organizatorów koncertu, występujących artystów oraz osób biorących w nim udział. Okazał też swoje uznanie dla inicjatywy wsparcia szczytnego celu, jakim jest niesienie pomocy dzieciom poszkodowanym przez wojnę, bowiem, jak zaznaczył, rosyjski agresor nie oszczędza nawet najmłodszych, atakując i bombardując szpitale oraz placówki edukacyjno-wychowawcze. „Codzienne życie ukraińskich dzieci nie jest już definiowane przez szkołę i zabawę z przyjaciółmi, tylko raczej przez schrony przeciwlotnicze i chroniące od bomb” – stwierdził w liście Krzysztof Szczerski dodając, że dla wielu z nich Polska stała się nowym domem.
Przytułek „Misto Dobra”
Największe na Ukrainie schronisko dla sierot, rannych dzieci i matek z dziećmi, które w wyniku działań wojennych zostały wysiedlone ze swoich domów znajduje się w Chernivtsi (Czerniowcach). Mieszkańcy przytułku potrzebują jedzenia, schronienia, pomocy medycznej i ciepłego mieszkania. Zanim wybuchła wojna, główną misją ośrodka było niesienie pomocy matkom i dzieciom, które musiały opuścić swoje domy z powodu przemocy domowej, ubóstwa i nieodpowiednich warunków mieszkalnych zagrażających ich życiu. Od chwili rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się 24 lutego, „Misto Dobra” zaopiekowało się 62 sierotami z Mikołajewa oraz 102 sierotami z Odessy. Większość tych dzieci pochodzi z terytoriów okupowanych i będących pod ostrzałem. Ich domy, szkoły i przedszkola zostały zniszczone. Do „Mista Dobra” ewakuowano również dzieci ze schronisk zniszczonych przez rosyjskie pociski. Wiele z nich zostało rannych oraz straciło rodziców. Niektóre mają zaledwie kilka tygodni lub miesięcy. „Misto Dobra” zapewnia im schronienie, wyżywienie, pomoc psychologiczną, prawną, humanitarną oraz medyczną, a także edukację. Wykwalifikowani opiekunowie, wychowawcy, lekarze i psychologowie zapewniają im całodobowe wsparcie. Wszystkie dzieci dotknięte wojną objęte są opieką psychologa i przechodzą niezbędne badanie oraz leczenie.
Obecnie dwie trzecie ukraińskich dzieci to przesiedleńcy. Poza tym 200 tys. ukraińskich dzieci jest uznanych za zaginione, a co najmniej 6 tys. zostało przymusowo deportowanych do Rosji jako zakładnicy. Dlatego niesamowicie ważna jest pomoc dla ośrodków zapewniających ukraińskim dzieciom poszkodowanym przez wojnę bezpieczne warunki do życia i mieszkania.
PR Children’s Smile Foundation
opr. WEM
Donacje na pomoc dla sierocińca „Misto Dobra” w Chernivtsi (Czerniowcach) w Ukrainie cały czas można składać odwiedzając stronę internetową Children’s Smile Foundation (www.childrenssmilefoundation.org), na której są zamieszczone informacje, w jaki sposób można wesprzeć ukraińskie dzieci poszkodowane przez wojnę.