Charków jest jednym z najmocniej atakowanych przez Rosjan miast. Szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował, że Rosjanie ostrzelali Charków rakietami Grad i pociskami manewrującymi. Zginęło ok. 70 ukraińskich żołnierzy, trwa liczenie ofiar wśród cywilów.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w specjalnym oświadczeniu stwierdził, że ostrzał Charkowa przez wojska rosyjskie jest zbrodnią wojenną, którą powinien zająć się międzynarodowy trybunał karny.
– Dziś siły rosyjskie brutalnie ostrzelały Charków z artylerii rakietowej. Jest to oczywista zbrodnia wojenna. To spokojne miasto, spokojne dzielnice mieszkalne. Brak obiektów wojskowych. Dziesiątki relacji naocznych świadków dowodzą, że nie była to pojedyncza salwa, ale celowe zabijanie ludzi. To pogwałcenie wszystkich konwencji – oświadczył Zełenski w nagraniu wideo 28 lutego, dodając: „Tu jest Ukraina. Tu jest Europa. To jest 2022 rok. Zło uzbrojone w rakiety, bomby, artylerię trzeba natychmiast powstrzymać. Niszczyć ekonomicznie. Pokażmy, że ludzkość umie się bronić!”.
Mer Charkowa Ihor Terechow oświadczył, że atak na miasto to działanie mające na celu zniszczenie narodu ukraińskiego. „Nikt w mieście Charków, nawet w koszmarze, nie mógł sobie wyobrazić, że rosyjskie wojska będą strzelać do cywilów w ich domach. To, co widzę na własne oczy, jest zbrodnią popełnianą na oczach całego świata” – napisał na facebooku.
Tymczasem w mediach społecznościowych opublikowano nagranie, na którym pokazano, jak wyglądało miasto przed inwazją wojsk Putina i tuż po rozpoczęciu działań wojennych. Zobaczcie, jak wojna zmieniła tętniące życiem, pełne radości miasto…
WEM