Polska pokonała Albanię 4:1 w pierwszym po letniej przerwie meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata, który został rozegrany w czwartek, 2 września.
Biało-czerwoni objęli prowadzenie już na początku meczu, kiedy Robert Lewandowski pokonał w 12. minucie albańskiego bramkarza Etrita Berisha. Był to 70. gol w narodowych barwach kapitana polskiej reprezentacji. Jednak radość nie trwała długo, bowiem Albańczycy wyrównali na 1:1. Kolejnego gola dla Polski zdobył debiutujący w kadrze narodowej Adam Buksa. Decyzja selekcjonera Paula Sousy, by wystawić w podstawowym składzie młodego piłkarza, wydawała się zaskakująca, jednak strzelona przez Buksę bramka pokazała, że zaufanie okazane przez trenera nie było pomyłką. Trzecią bramkę dla polskiej reprezentacji zdobył Grzegorz Krychowiak, który ewidentnie próbował zrehabilitować się za swój słaby występ na Euro. Po raz czwarty albański bramkarz pokonany został tuż przed końcem meczu – w 89. Minucie gola dla Polaków strzelił Karol Linetty.
Portugalczyk nie byłby sobą, gdyby znowu nie zaskoczył – w wyjściowym składzie znalazł miejsce dla debiutanta Adama Buksy, a z powodu nieobecności wielu zawodników zmienił także ustawienie – na 4-4-2, wzmacniając przede wszystkim skrzydła.
Mistrzostwa świata w piłce nożnej mężczyzn odbędą się w 2022 r w Katarze. W eliminacjach bierze udział 55 reprezentacji narodowych, które zostały rozlosowane do 10 grup. Polska trafiła do grupy I, w której znalazły się również Anglia, Węgry, Albania, Andora i San Marino. Zespoły grają przeciwko sobie u siebie i na wyjeździe w formacie każdy z każdym. Zwycięzca grupy zakwalifikuje się bezpośrednio na Mistrzostwa Świata, a wicemistrz awansuje do drugiej rundy (baraży). Obecnie Polska jest na 2. miejscu w grupie, pierwsza jest Anglia, ale jeszcze wszystko może się zmienić. Przed Polską mecze z San Marino (5 września i 9 października), z Anglią (8 września), rewanż z Albanią (12 października) i mecz z Andorą (12 listopada).
JLS