Kwotę 2,3 mln zł rekompensaty dla byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego zasądził we wtorek Sąd Okręgowy w Olsztynie za niesłuszne zatrzymanie i aresztowanie. B. prezydent żądał od Skarbu Państwa 2,8 mln zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Sąd zasądził na rzecz b. prezydenta od Skarbu Państwa kwotę 294 tys. zł odszkodowania oraz kwotę 2 mln zł zadośćuczynienia.
Sprawa dotyczyła wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie w sprawie karnej, w której zapadły prawomocne orzeczenia uniewinniające Czesława Małkowskiego od zarzucanych mu czynów dotyczących m.in. zgwałcenia urzędniczki.
Pełnomocnik b. prezydenta wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy kwoty 2,5 mln zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a także kwoty 294 tys. 717 zł tytułem odszkodowania.
Czesław Jerzy Małkowski od 2008 roku był oskarżany o gwałt na ciężarnej urzędniczce. W pierwszym procesie, który toczył się przed sądem w Ostródzie, został skazany na pięć lat więzienia. Wyrok 5 lat więzienia uchylił Sąd Okręgowy w Elblągu. Kolejny proces Małkowskiego toczył się przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Ten sąd w grudniu 2018 r. Małkowskiego uniewinnił. Ten uniewinniający wyrok utrzymał w grudniu 2019 r. w mocy Sąd Okręgowy w Olsztynie i od tego wyroku wniesiono kasacje, które zostały oddalone.
Agnieszka Libudzka/PAP